LEGIONOWO. Zawiadomiła o nieprawidłowościach – następnego dnia została wyrzucona z pracy. Ewa Milner – Kochańska zwolniona z ratusza.
2023-02-16 2:38:30
Naczelniczka Wydziału Zdrowia Publicznego i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Legionowo została wyrzucona z pracy, nazajutrz po tym, gdy zgłosiła nieprawidłowości do jakich miało dochodzić w legionowskim ratuszu
W czwartek (16 lutego br.), niedługo po godz. 11 Ewa Milner – Kochańska, długoletnia naczelniczka Wydziału Zdrowia Publicznego i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Legionowo, stojąc przed wejściem do legionowskiego ratusza złożyła oświadczenie. Poinformowała w nim, że została zwolniona z pracy w trybie natychmiastowym przez prezydenta miasta Romana Smogorzewskiego. Miało to nastąpić nazajutrz po tym, gdy jako sygnalistka zawiadomiła władze miasta o nieprawidłowościach, do jakich miało dochodzić w legionowskim ratuszu.Odwołana naczelniczka powiedziała, że w legionowskim samorządzie, a przede wszystkim w zarządzaniu miastem, powinny nastąpić zmiany. Mówiła, że szczególną opieką powinny być objęte kobiety pracujące w legionowskim ratuszu. Powiedziała również, że być może dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby to kobieta została przyszłym prezydentem.Jednocześnie Ewa Milner – Kochańska podziękowała mieszkańcom za lata współpracy. W legionowskim urzędzie miasta przez wiele lat piastowała bowiem funkcje Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego oraz Naczelnika Wydziału Zdrowia .
11 komentarzy
W tym mieście mamy do czynienia z gigantyczną korupcją. Prokuratura, sędziowie, prezydent, nowy dyrektor ośrodka pomocy społecznej to jedna potężna grupa przestępcza działająca na szkodę lokalnej (i nie tylko) ludności. Powinno się ich pozamykać na długie lata w więzieniach i poodbierać majątki, których dorobili się na oszustwach i okradaniu innych
Typowa walka buldogów pod dywanem.
Pani naczelnik Wydziału Zdrowia UM Legionowo została potraktowana bardzo niesprawiedliwie i zwolniona bezpodstawnie, wbrew zasadom zarządzania jakością, co można było widoczne w sprawie przeładowni śmieci. Pani Ewa Milner-Kochańska jest doświadczoną urzędniczką, posiadającą dużą wiedzę na temat zdrowia, gdyż pochodzi z rodziny lekarskiej. Jest osobą bardzo cenioną w środowisku zarówno seniorów jak i osób niepełnosprawnych, a swoje stanowisko Naczelnika Wydziału Zdrowia UM Legionowo uzyskała legalnie, w przeciwieństwie do Pani sekretarz, która była główną przyczyną tej sytuacji nie po układach tylko oficjalnie wygrywając konkurs. To dzięki Niej miasto jest bez barier, to właśnie Ona przyczyniła się do stworzenia miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych, jest współtwórczynią ZAZu Zdrówko oraz WTZów w Legionowie.
Organizowała wiele akcji prozdrowotnych, wprowadziła również możliwość wyrobienia karty EKUZ w Legionowie. Wspierała również wiele projektów i akcji senioralnych między innymi koordynowała pracę punktów szczepień na COVID 19 oraz organizowała transport seniorów i osób niepełnosprawnych na szczepienia.
Przykro, że została potraktowana niesprawiedliwie.
To prywatne miasto. Samorządowcom w d… się poprzewracało. Prezydent państwa może być dwie kadencję po pięć lat a samorządowy włodarz ile wlezie. To dopiero robią się oligarchowie.
Trudno uwierzyć ze można zwolnić kogoś takiego jak Ewa , osoba bezinteresownie pomagająca każdemu kto tej pomocy potrzebował , stanowisko objęła uczciwie w konkursie , profesjonalistka w każdym calu , oddana całym sercem ludziom niepełnosprawnym , organizatorka większości akcji charytatywnych . Można powiedzieć współczesny ,, doktor Judym w spódnicy ,, pracująca również w soboty , niedziele i po godzinach . Takich osób się nie zwolnia i nie zasłużyła w żaden sposób na takie potraktowanie . Wstyd i hańba !!!! Prawda zwycięży i sama się obroni już niedługo
Już dawno miała być do zwolnienia.
Teraz sama się dobiła.
kierownictwo urzędu do wymiany, oczyści się atmosfera i nie tylko
Jak widać lawa w wulkanie zwanym Forum Romanum zaczyna wrzeć, czekamy na erupcję, która oczyści ten chorobliwy twór.
Ta pani też kogoś wygryzła. Wtedy było super… Karma wraca mówią.
Podobno ta pani nie była święta, podobnie jak była pani skarbnik Jolanta Ćwiklińska. Ale przecież ktoś te panie mianował na stanowiska i przez wiele lat popierał ich zarządzanie. To chyba ten sam człowiek, który dał popis, jak traktuje kobiety, w czasie pamiętnej konwencji wyborczej.
Pierwsza ofiara Smogorry w odwecie za prawdę, kto następny ?