LEGIONOWO. Kłopotliwy dworzec?

2016-01-21 8:56:47

Od niedawna Ciechanów, jak i kilka mniejszych miejscowości, cieszy się z innowacyjnego kolejowego dworca wybudowanego w przeciągu kilku miesięcy za niespełna 5 mln zł. Tymczasem w Legionowie przeciąga się budowa za ponad 43 mln zł Centrum Komunikacyjnego na które jak się okazuje, miasto nigdy nie miało koncepcji…

Od niedawna mieszkańcy 46–tysięcznego Ciechanowa mogą korzystać z nowego, innowacyjnego dworca systemowego (IDS). Jest to jeden z czterech dworców finansowanych przez PKP za niewielką kwotę do 5 mln zł. Podobne dworce stoją już, lub właśnie powstają, w 7–tysięcznym Nasielsku, 10–tysięcznych Strzelcach Krajeńskich i w Mławie, która liczy 31 tysięcy mieszkańców. Co warte podkreślenia w Mławie stacja usytuowana jest za miastem, a bliżej centrum funkcjonuje przystanek kolejowy Mława Miasto, z którego korzysta większość mieszkańców. To tak, jak gdyby w naszym mieście, poza dworcem głównym, stanął IDS na PKP Legionowo Przystanek!

Eko–dworzec za 3,6 mln zł
W IDS zastosowano innowacyjne technologie, obiekt jest wprost naszpikowany najnowocześniejszymi rozwiązaniami. Znajdziemy tam m. in. oświetlenie ledowe i dynamiczne wyposażone w czujki ruchu, panele fotowoltaiczne na dachu, wysokowydajne piece gazowe, wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła i bardzo dobrą izolację. Na mławskim dworcu pojawił się również tzw. zielony dach, który umożliwia gromadzenie wody deszczowej. Zamontowano też system iluminacji, który rozświetla stację w chwili, gdy pojawia się na niej pociąg, jest i monitoring. Dworce są małe, ale funkcjonalne. Ten w Mławie kosztował 3,6 mln zł, a jego budowa trwała niespełna 8 miesięcy. IDS ma być alternatywą dla budowanych dużych, wręcz „przeskalowanych” gmachów w których trudno jest wynająć powierzchnię, a tym samym opłacalnie i sprawnie tak dużym dworcem zarządzać.

Kłopoty oznaczają koszty
Tymczasem budowa legionowskiego Centrum Komunikacyjnego od początku szła jak po gruzie. Mieszkańcy, którzy już od roku powinni korzystać z nowego dworca, mogą co najwyżej popatrzeć na jego budowę. A miejscy urzędnicy, co jakiś czas informują o zwiększających się kosztach inwestycji. Dzieje się tak, ponieważ pierwotny projekt Centrum Komunikacyjnego był przygotowywany przez legionowski ratusz w pośpiechu, przez co był niedopracowany, a w czasie budowy wielokrotnie zmieniany. W międzyczasie nastąpiła zmiana wykonawcy inwestycji, co również wpłynęło na koszty. – Dotychczas zawarte umowy na budowę Centrum wynoszą ok. 43 mln zł z tego Szwajcarzy płacą 85 proc. kosztów kwalifikowanych – poinformowała Tamara Mytkowska, rzecznik prasowy UM.

Miasta nie stać na Centrum?
Czy Legionowo nie mogło pójść przykładem Ciechanowa i zamiast budować wielki gmach wraz z parkingami za które mieszkańcy i tak zmuszeni będą płacić, postarać się u kolejarzy o wybudowanie eko–dworca? – Na etapie składania wniosku w sprawie Centrum Komunikacyjnego kolej nie budowała dworców. Stanowisko władz spółki było takie, że w Legionowie nie zostanie wybudowany dworzec kolejowy – tłumaczy Tamara Mytkowska. Jak się okazuje, zupełnie inaczej to widzą kolejarze. – Władze Legionowa nie zwróciły się do PKP S.A., bo to w jej gestii leży budowa dworców, z wnioskiem o budowę dworca – wyjaśnia Łukasz Kwasiborski z wydziału prasowego PKP. Ponadto, jak się okazało, tak potężna inwestycja od samego początku nie była przez miasto do końca przemyślana. Na ostatniej sesji Rady Miasta Roman Smogorzewski przekonywał, że trzeba wydzierżawić Centrum ponieważ jego utrzymanie będzie wymagało ogromnych nakładów finansowych na które miasta nie stać. Jednak skąd to wie, skoro jak przyznała Tamara Mytkowska nie został sporządzony kosztorys całorocznych wydatków eksploatacyjnych Centrum, tego nie powiedział.

DARIUSZ BURCZYŃSKI

d.burczynski@toiowo.eu

Wizualizacje: PKP S.A.

Komentarze

9 komentarzy

  1. Daro odpowiedz

    Można było się dogadać. Kolej buduje mały ale funkcjonalny dworzec którego utrzymanie spada na kolej
    Miasto zaś buduje wielopoziomowy parking
    Nic nie stało na przeszkodzie aby zintegrować dworzec z miejscem do obsługi autobusów bo budowa blaszanej wiaty nie kosztuje dużo
    Drugi wariant to pieniądze wpompowane do tej pory można było przeznaczyć na rozwój komunikacji lokalnej z prawdziwego zdarzenia a parking przy dworcu zrobić tylko dla tych którzy zatrzymują się na chwile aby zabrać kogoś spod stacji
    Na ale ktoś miał pomysł na biznes

  2. Daro odpowiedz

    Władze Legionowa nie traktują kolei jak wroga, władze Legionowa po prostu olewają współpracę z koleją i bezmyślnie godzą się na wszystko i nie wymagają niczego
    Władzom 5 tyś miejscowości na zmodernizowanej trasie do Łodzi udało się wywalczyć tunel dla samochodów, podziemne przejście dla pieszych przy stacji oraz wiadukt
    Tak to wszystko w jednej małej miejsowości
    W 50 tyś Legionowie po bólach kolej od której nie wymagano niczego zdobyła się na wybudowanie jednego jedynego tunelu, dziwnym trafem z planów zniknął bezkolizyjny przejazd na Parkowej gdzie teraz starostwo musi budować kładkę
    Tylko w Legionowie władze miasta budują dworzec kolejowy i kładki nad torami, wszędzie budowę i utrzymanie takich obiektów bierze na siebie kolej
    A zagęszczanie naszego miasta powoduje że wszelkie problemy te mniejsze i większe urosną do roli nierozwiązalnych

    1. Jan odpowiedz

      Smutne ale prawdziwe.

      1. migrena71 odpowiedz

        Taki dworzec w Legionowie nie zdałby egzaminu. I mam wrażenie, że autor artykułu dobrze o tym wie. Stanęłoby toto cudo owszem szybko, a w okół dalej byłby burdel na kółkach, bo przecież kolej parkingów nie buduje. Centrum komunikacyjne nie jest źle wymyślone. Likwiduje sporo problemów na raz – obsługa kolei, autobusów, miejsc a parkingowe. Smutne jest nie to, że zamiast centrum nie powstało coś tam innego, ale to, że miasto rzeczywiście ściemnia. Smogi kombinuje. Że liczy kasę to może i jeszcze nie tak źle, ale płatne parkingi to najgorsze co można było wymyślić. Bo zamiast park and ride będzie to, co jest, czyli bałagan, no i wiocha.

  3. Adam odpowiedz

    Władze “smogogrodu” od dawna traktują kolej jako wroga a nie partnera. Jaki to jest gospodarz, który nie może się porozumieć z PKP w sprawie budowy dworca czy wybudowania bezkolizyjnych przejazdów przez tory. Na chwilę obecną mamy niekończącą się budowę molocha komunikacyjnego i aż jeden bezkolizyjny przejazd tunelem w którym nawet nie ma chodnika dla ruchu pieszego. Nie liczę DK61 bo to inwestycja nie należy do władz Legionowa.
    Wstyd i hańba żeby do takiego stanu doprowadzić miasto które jeszcze chce się “zagęszczać”. Ludzie mający rozum powinni myśleć raczej o omijaniu tego rejonu szerokim łukiem.

  4. Daro odpowiedz

    Czegoś tu nie rozumiem, najpierw budujemy dworzec moloch, a dopiero na koniec budowy zastanawiamy się nad przeznaczeniem dworca
    Budowa kina, dyskoteki w budynku dworca wymaga kolosalnych zmian w projekcie a co a tym idzie kolosalnych środków finansowych
    Generalne pytanie skoro władze Legionowa nie mają pomysłu na zagospodarowanie dworca to po jaką cholerę mieli takie parcie aby ten dworzec wybudować
    Gdyby ten dworzec budowała kolej już dawno mielibyśmy mały ale w pełni funkcjonalny dworzec którego utrzymanie spadłoby na barki kolei.
    W Legionowie zaś koszty utrzymania będą pokrywać mieszkańcy
    No chyba że od początku chodziło aby za pieniądze Szwajcarów i mieszkańców Legionowa wybudować obiekt z którego ktoś będzie czerpał zyski

    1. Jankiel odpowiedz

      “… im ten miś jest droższy…” 🙂

  5. Tadeusz odpowiedz

    Dziś nikt nie buduje wielkokubatorowych dworców, zwłaszcza w miastach na prawach powiatu. Skoro jednak już okazały budynek powstał (ale też droga, parkingi, zatoka dla busów) – to należy mieć koncepcję na wykorzystanie obiektu (tak aby nie było wsprzeczności z celem operacji – przynajmniej przez 5 lat). Potem można zrobić kino 3D, dyskotekę i np. gabinety rehabilitacji. Czy wcześniej? Tu potrzebna skrupulatna analiza umowy

  6. Daro odpowiedz

    Od początku zastanawiałem się dlaczego kolej nie buduje dworca w Legionowie, próbowano nam wmówić że to właśnie kolej nie chce angażować się w budowę dworca
    Jak widać z treści artykułu władze Legionowa nie wyraziły nawet cienia zainteresowania aby kolej budowała u nas dworzec
    Jest to o tyle dziwne że bez problemu dało się wybudować w pełni funkcjonalne, oszczędne dworce w dużo mniejszych miejscowościach i to za ułamek kwoty tej wywalonej na pomnik nepotyzmu w Legionowie
    Jak dla mnie od początku planowano dworzec w Legionowie jako obiekt typowo komercyjny na którym ktoś będzie zarabiać
    Wszystkie elementy układanki zaczynają do siebie pasować

Skomentuj Jankiel Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *