LEGIONOWO. Wieżowiec zamiast okrąglaka

2020-04-20 5:46:02

U zbiegu ulic Piaskowej i al. Sybiraków powstaje nowy budynek mieszkalny z 96 mieszkaniami. Wcześniej funkcjonował tam znany głównie z placówki bankowej PKO oraz pubu popularny “okrąglak”. Inwestycja ta ma ciekawą historię…

Pod koniec 2015 r. działkę z “okrąglakiem” od Agencji Mienia Wojskowego za sumę 2 mln 600 tys. zł kupił deweloper. Od początku zapowiadał budowę w tym miejscu budynku mieszkalnego.

Obiecujący początek

Pierwotnie budynek mieszkalny u zbiegu ulic Piaskowej i al. Sybiraków, z usługami w parterze, miał mieć 8 kondygnacji naziemnych od strony ul. Piaskowej i 5 kondygnacji od strony Al. Sybiraków. Miało się tam mieścić 78 mieszkań i 6 lokali usługowych. Wymagana w przepisach ilość miejsc postojowych dla tej inwestycji miała wynosić 132. Jednak w garażu podziemnym planowanego budynku zaprojektowano tylko 50 takich miejsc. Fakt ten stał się później powodem kłopotów dewelopera, konieczności przeprojektowania budynku i opóźnienia całości inwestycji.

Brakujące miejsca

Pozostałe, brakujące 82 miejsca parkingowe miały znaleźć się na oddalonej o kilkaset metrów działce nr 1/764, przy budynkach oznaczonych numerami Piaskowa 1, Piaskowa 2, Piaskowa 3, Piaskowa 5 oraz Piaskowa 7. Stało się tak na skutek porozumienia jakie władze miasta Legionowo zawarły z deweloperem. Władze miasta, przynajmniej według własnych kalkulacji, chciały zaoszczędzić publiczne pieniądze. Dlatego zaproponowały aby deweloper wybudował dla miasta rondo u zbiegu ulic Piaskowej i al. Sybiraków, a w zamian na terenie własnej inwestycji nie będzie musiał budować wymaganej ilości miejsc do parkowania. Wymagane przez przepisy, a brakujące miejsca parkingowe przedstawiciele władz chcieli użyczyć deweloperowi tylko na czas budowy. Jednocześnie wskazali, że miejsca te znajdują się na oddalonej o kilkaset metrów działce należącej do miasta.

Starosta nie dał się nabrać

W lipcu 2017 r. starosta legionowski odmówił jednak wydania pozwolenia na budowę dla tej inwestycji. Uznał bowiem, że w rzeczywistości inwestor (deweloper) nie zapewnił wymaganej ilości miejsc parkingowych na własnej działce. W ten sposób legionowskie władze naraziły dewelopera na straty spowodowane koniecznością zmiany projektu i opóźnieniem inwestycji. Same zaś, jak się okazało, nie tylko usiłowały obejść ustanowione przez samorząd prawo ale również mogły narazić na problemy zarówno mieszkańców nowego budynku, który nie miałby odpowiedniej ilości miejsc do parkowania ale także innych mieszkańców osiedla Piaski. Mieszkańcy nowego budynku zmuszeni byliby bowiem, z konieczności, do parkowania samochodów pod ich blokami.

Nowy projekt

Wszystko to spowodowały opóźnienie budowy. Obecnie powstający, według nowego projektu, budynek będzie mieć: od ul. Piaskowej 9 nadziemnych i 1 podziemną kondygnacje, zaś od ul. Sybiraków 5 kondygnacji nadziemnych  i 1 podziemną. W budynku znajdować się będzie 96 mieszkań. Do obsługi inwestycji zaprojektowano 144 miejsca postojowe, które znajdują się w garażu podziemnym.

Wojciech Dobrowolski

Komentarze

5 komentarzy

  1. Daro odpowiedz

    Ten twór który powstaje sprawia bardzo przygnębiające wrażenie, fakt że jest w trakcie budowy ale teraz przypomina to betonowy bunkier,
    Zapewne po ukończeniu będzie trochę lepiej ale i tak budynek o takich gabarytach w tym miejscu zupełnie nie pasuje do pozostałych budynków

    1. Piotr odpowiedz

      Czy pozostajesz przy swoim zdaniu?

  2. AGNIESZKA odpowiedz

    A może ktoś ma zdjęcie tej ostatniej pięknej wydmy porośniętej sosnami, którą zrównano z ziemią, aby powstał ten moloch kompletnie nie pasujący do całego Osiedla Piaski? Dlaczego jej nie ocalono? Kto na to pozwolił – do tego dopuścił? Wojacy nie zadbaliście, aby zatrzymać ten teren. Najpierw odpuściliście środek osiedla i zamiast żłobka macie kolejny blok, teraz rośnie wam pod oknami następny.

  3. marko_o odpowiedz

    Cos mi sie zdaje ze projekt zostal mocno potaniony. Bylem tam na miejscu i cos mi sie ta bryla nie zgadza. Zamurowany caly dol. Szykuje sie jakis prymityw? 🙁 Walczcie o swoje jesli zalezy Wam na estetyce miejsca w ktorym mieszkacie, mowie to do osob ktore zarezerwowaly badz planuja rezerwacje. Ja mam ciekawe doswiadczenie ze swoim deweloprem na ktorym wymusilismy z kilkoma mieszkancami powrot do pierwotnego projektu. Tez byly zakusy zeby zaoszczedzic w stosunku do tego co sie pierwotnie reklamowalo.

  4. FRED odpowiedz

    Brawo. Byloby to samo co na Mickiewicza . Miały być miejsca ale się okazało ze Lidl powstał a miejsca jakoś przehandlowano . I teraz samochody porozstawiane po całej okolicy .

Skomentuj AGNIESZKA Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *