LEGIONOWO. Po co im blok na Piaskach?
2016-03-31 9:59:34
Komentarz do sprostowania Urzędu Miasta Legionowo ws. artykułu „Szykują przekręt na Piaskach”.
Punktujemy urząd miasta ws. bloku na Piaskach. Poniżej nasz komentarz do sprostowania Urzędu Miasta Legionowo ws. artykułu pt. „Szykują przekręt na Piaskach”, które opublikowaliśmy w numerze 10/2016 TiO.
Tym razem rzeczniczka urzędu zarzuca nam zamieszczenie nieprawdziwych i wprowadzających w błąd informacji w tekście dotyczącym budowy nowego bloku na osiedlu Piaski. Oczywiście nie zgadzamy się z tym zarzutem. Za to z tekstu „sprostowania” pani rzecznik wynika, że to ona w sumie zgadza się z naszym artykułem.
Na przykład rzekomo nieprawdziwe są informacje, że lokale w tym bloku mają być sprzedawane na preferencyjnych warunkach wybranym osobom. Tymczasem w naszym tekście przytoczyliśmy tylko wypowiedź zastępcy prezydenta miasta Legionowo Lucjana Chrzanowskiego, który na spotkaniu z mieszkańcami osiedla Piaski w styczniu 2015 r., wyjaśniał, jak miasto zamierza sprzedawać tam mieszkania. Wypowiedzi te słyszało kilkadziesiąt osób. Mówił między innymi, że jak zwykle, część mieszkań zostanie sprzedana wytypowanym osobom na preferencyjnych warunkach. Potwierdzali to też niektórzy radni. Dlatego zarzucanie nam napisania nieprawdy wydaje się absurdem. Tekst sprostowania niedorzeczny jest również z tego powodu, że w kolejnych zdaniach pani rzecznik sama sobie przeczy. Dalej opisuje bowiem procedurę sprzedaży mieszkań właśnie na preferencyjnych warunkach, jaką miasto dotychczas stosowało oraz jaką zamierza zastosować także w przypadku tego bloku.
„(…) nabywcy wpłacają I ratę w wysokości 20 proc. ceny lokalu, a pozostała należność może być rozłożona na raty na czas nie dłuższy niż 10 lat, w ratach miesięcznych. Rozłożona na raty część ceny sprzedaży podlega oprocentowaniu przy zastosowaniu stopy procentowej równej stopie redyskonta weksli stosowanej przez Narodowy Bank Polski (1,75 proc. w skali roku)”. – Czyż nie są to właśnie preferencyjne warunki?
W dodatku jak z wynika z informacji dostarczonych nam przez ratusz, większość lokali w 4 budynkach zbudowanych dotychczas przez miasto (104 na 152), została sprzedana właśnie w rokowaniach, a więc po dużo niższych cenach. Prezydent prowadził osobiście te rokowania z zainteresowanymi. Podobno z powodu braku miejsca w starym budynku ratusza, rozmowy odbywały się nawet w samochodzie skoda octavia, zaparkowanym na ul. Kopernika. Kogo i dlaczego wybrał, jaką cenę zaakceptował, na ile rat rozłożył płatności? – tego już się nie dowiemy. Śmiało jednak możemy stwierdzić, że to właśnie on dokonywał wyboru.
Nieprawdziwe również miały być nasze stwierdzenia, że „jak zwykle pierwsi na liście znajdą się, podobnie jak w poprzednich tego typu miejskich inwestycjach, urzędnicy i inne osoby związane z ratuszem”. Tu nie trzeba niczego udowadniać wszyscy to wiedzą. Wystarczy stanąć pod budynkami przy ul. gen. Bolesława Roi nr 2 i nr 2a i zobaczyć ilu mieszkańców pracuje w miejskich instytucjach. Zapewne było to równie oczywiste dla pani rzecznik, bo uchyliła się od odpowiedzi na nasze pytanie – ilu wybudowanych przez Gminę Legionowo mieszkań właścicielami bądź najemcami są urzędnicy zatrudnieni przez Gminę Legionowo, przez miejskie spółki i ich rodziny? Nic nie wskazuje więc na to, że w przypadku bloku na Piaskach będzie inaczej. Tym bardziej, że niektóre osoby związane z ratuszem same mówiły, że chętnie kupiłyby lokal właśnie w tym bloku na Piaskach.
Komentarz autora
Wygląda to właśnie tak jakby budynek ten potrzebny był wyłącznie lokalnym władzom. Budują go bowiem wbrew woli i protestom mieszkańców. Jak twierdzi zastępca prezydenta Marek Pawlak, miasto na pewno nie zarobi na sprzedaży tych mieszkań, bo nie jest deweloperem. Nie dostaną ich także niezamożne rodziny, które od lat oczekują na przydział jakiegoś lokum, bo nie będzie ich stać na kupno. Śmiało można więc postawić tezę, że zapewne zarobią na tych mieszkaniach ci, którzy forsują budowę tego bloku.
KAROL STELMACH
wizualizacja: UM Legionowo
Więcej na ten temat przeczytasz:
LEGIONOWO. Szykują przekręt na Piaskach?
LEGIONOWO. Szacher-macher na Piaskach
LEGIONOWO. Koszmar dogęszczeń dosięgnął radnych?
LEGIONOWO. Mieszkania (nie) dla oczekujących
LEGIONOWO. Skarga na działania prezydenta
4 komentarze
W Legionowie mamy kwintesencję tego co robili platfusy przez 8 lat u koryta czyli machloje, przekręty i mataczenie, nepotyzm, kolesiostwo itp. itd. dzięki takiemu rządzeniu doszli do władzy “artyści z” z pisu. Legionowo to jest miasto prywatne kilku panów i ich kliki. Czekam na chwilę kiedy do tyłków dobierze się im prokuratura i świat będą oglądać poprzez więzienne kraty.
Trudną ma dziewczyna robotę. Szefowie ciągle kwaszą , a ona musi prostować do gazet i pisać, że czarne jest białe 🙂
Tamara Urbanowa. Non coment.
Piszą bzdury i nawet podszywają się pod gazetę byle tylko oczyścić swojego szefa Romka i jego kumpla Szymka.