LEGIONOWO. Prezydent sprzedał działkę

To prezydent jednoosobowo zdecydował o sprzedaży gminnej działki przy stadionie miejskim prywatnej spółce „Milenium”. Wcześniej uchylał się od udzielania odpowiedzi na pytania w tej sprawie, twierdząc, że to sprawa KZB sp. z o.o., gdyż spółka posiada własny zarząd i samodzielnie realizuje swoje zadania.

Nieruchomości, które Gmina Legionowo przekazała KZB sp. z o.o. warte są ponad 200 mln zł. W skład tego majątku wchodzą: działki, budynki szkół i przedszkoli, boiska, obiekty sportowe, a także budynki komunalne z mieszkaniami na wynajem oraz lokale usługowe. Gdyby pozostawały w majątku Gminy, do ich sprzedaży potrzebna byłaby zgoda większości radnych, a także konieczne byłoby przeprowadzenie procedury przetargowej.

Sprzedaż po cichu
Po przekazaniu tego majątku do gminnej spółki, władze miasta twierdzą, że nie muszą już stosować tych procedur. Dlatego o sprzedaży działki o powierzchni 3 tys. m2 położonej przy stadionie miejskim, od strony ul. Parkowej, mieszkańcy mogli dowiedzieć się oficjalnie tylko ze strony internetowej KZB. Do sprzedaży doszło 1 września br. jednak do tej pory szczegóły transakcji, przede wszystkim cena sprzedaży działki, owiane są tajemnicą. Zarówno władze miasta jak i KZB odmawiają udzielania informacji na ten temat. Ci pierwsi twierdząc, że to suwerenna decyzja spółki, która ma własny zarząd i samodzielnie realizuje własne zadania, a ci drudzy zasłaniając się tajemnicą handlową.

Nikt nic nie wie
O sprawie dowiedzieliśmy się w połowie czerwca br., gdy dotarły do redakcji informacje, że na terenie gminnej działki przy stadionie miejskim, prywatna firma ma zbudować sobie szkołę. Okazało się, że spółka „Milenium” wcześniej wydzierżawiła część gminnej działki od KZB sp. z o.o. i zamierza w tym miejscu zbudować centrum sportowo-szkoleniowe. Budowa centrum ruszyła jeszcze w czerwcu, gdy tylko KZB uzyskało pozwolenie na budowę. Pozwolenie to zostało bowiem błyskawicznie przepisane na spółkę. Było to jeszcze przed nabyciem działki przez spółkę „Milenium”. Prezydent miasta Roman Smogorzewski oraz urząd miasta przez ten czas udzielali wymijających odpowiedzi, wskazując, że to wyłącznie sprawa KZB.

Wiedział, ale nie powiedział
Okazało się jednak, że prezydent nie tylko wiedział o przygotowywanej transakcji, ale sam musiał podjąć decyzję o sprzedaży działki przy stadionie miejskim. Jak zwrócił uwagę jeden z czytelników, zgodnie z aktem założycielskim KZB sp. z o.o. (§ 16 ust. 5) do zbywania i nabywania nieruchomości oraz prawa wieczystego użytkowania nieruchomości konieczna jest uchwała Zgromadzenia Wspólników. Jak poinformowała nas Tamara Mytkowska, rzeczniczka Urzędu Miasta Legionowo, sprzedaż działki była poprzedzona taką uchwałą. Jednocześnie w odpowiedzi na nasze pytania Mytkowska potwierdziła, że 100% głosów na Zgromadzeniu Wspólników KZB sp. z o.o. posiada Prezydent Miasta Legionowo i to on reprezentuje Gminę Legionowo na Zgromadzeniu Wspólników. Wynika z tego, że uchwałę umożliwiającą sprzedaż działki przy stadionie jednoosobowo podjął prezydent Roman Smogorzewski.

Nie ma na kogo zwalić
Wcześniej przy podobnych okazjach, gdy padały niewygodne pytania czy też zarzuty odnośnie sprzedaży publicznego majątku, prezydent Smogorzewski zwykł mawiać, że „to rada miasta w swojej mądrości podjęła taką decyzję, a ja ją tylko wykonałem”. Tym razem jednak było inaczej. To prezydent podjął uchwałę umożliwiającą sprzedaż miejskiej działki, a zarząd KZB sp. z o.o. ją tylko wykonał. Należy dodać, że radę nadzorczą, a za jej pośrednictwem zarząd KZB również jednoosobowo powołuje prezydent miasta.

KAROL STELMACH

O tej sprawie przeczytasz więcej w naszych wcześniejszych artykułach:

• LEGIONOWO. Ktoś zataił prawdę
• DZIWIĘ SIĘ. Maszynka do upłynniania majątku
• LEGIONOWO. Czy mieli prawo sprzedać gminną działkę bez przetargu i zgody Rady Miasta?
• DZIWIĘ SIĘ. Dlaczego kręcą?
• LEGIONOWO. Publiczno-prywatne milczenie
• LEGIONOWO. Oddali działkę żonie „księdza Mateusza”?
• LEGIONOWO. Legionowo porusza – doborem kadr

Komentarze