LEGIONOWO. Przymiarki do powstania SPALARNI odpadów

Radni z ugrupowania prezydenta przegłosowali uchwałę akceptującą działania prowadzące do powstania na terenie miejskiej ciepłowni (PEC) Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych. Radni opozycji chcieli uzyskać więcej informacji i domagali się zdjęcia tego punktu z porządku obrad

W trakcie ostatniej sesji Rady Miasta (27 maja) Radni dyskutowali nad udzieleniem pozwolenia na przeprowadzenie ekspertyz technicznych i ekonomicznych dot. budowy w Legionowie Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych, których istotną częścią miałaby być spalarnia odpadów.

Ambitne plany

Pretekstem do planowanej budowy lokalnej spalarni miałyby być wzrastające ceny odbioru odpadów. Rozwiązaniem wg prezesa PEC, a zarazem wiceprezydenta, Marka Pawlaka byłaby budowa nowoczesnej i ekologicznej spalarni odpadów na terenie miejskiej ciepłowni. Zgodnie z założeniami jakie poczyniło Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej budowa spalarni mogłaby znacząco obniżyć koszty odbioru odpadów oraz cen za energię.

Wiele pytań, brak odpowiedzi

Co ciekawe z informacji jakie podawał Marek Pawlak na miejscu spalarni nie dochodziłoby do składowania odpadów. Jednak wg. uzasadnienia projektu uchwały widnieje zapis, że w miejscu nowo powstającej spalarni miałaby funkcjonować m.in: kompostownia odpadów zielonych oraz instalacja do rozdrabniania odpadów wielkogabarytowych. Nowa instalacja wg Pawlaka to najbardziej rozsądne rozwiązanie dla mieszkańców Legionowa. Według założeń spalarnia miałaby mieć przepustowość 30 tys. ton odpadów rocznie, co mogłoby dać nawet do 5 megawatów energii.

Opozycja była przeciw

Nieco odmienne zdanie w tej kwestii mieli radni opozycji: Mirosław Grabowski i Bogdan Kiełbasiński, którzy zapytali prezydenta w jaki sposób budowa spalarni wpłynie na mieszkańców Legionowa oraz czy tak duża inwestycja jest po prostu opłacalna. A także, jakie koszty będzie musiało ponieść miasto na samym etapie planowania tej inwestycji. Natomiast Andrzej Kalinowski zauważył, że spółka PEC nie potrzebuje zgodny Rady na realizację tej inwestycji. Natomiast działanie spółki wygląda jak próba zrzucenia odpowiedzialności w razie niepowodzenia na barki Rady Miasta i radnych. Zaś Artur Pawłowski zachęcał do przerwania obrad i zdjęcia tego punktu oraz przedyskutowanie go na komisjach.

Kontrowersyjne zakończenie dyskusji

Po blisko 2-godzinnej dyskusji w temacie podjęcia uchwały intencyjnej w sprawie budowy spalarni radny Andrzej Piętka wystąpił do przewodniczącego Rady Miasta z wnioskiem formalnym o zakończenie dyskusji i poddanie uchwały głosowaniu. Spotkało się to ze sprzeciwem radnego Grabowskiego, którego przewodniczący rady nie dopuścił do głosu. Wniosek Piętki został przegłosowany pozytywnie. Podobnie jak uchwała, która została podjęta 14 głosami radnych z ugrupowania prezydenta i dwóch niezrzeszonych radnych.

QK

Komentarze