LEGIONOWO. Skrót przy SP4 zostanie zamknięty?

2022-06-16 2:07:30

Ścieżka pieszo-rowerowa (skrót, łącznik) przy ogrodzeniu Szkoły Podstawowej 4, który łączy ul. Jana Pawła I z przejazdem kolejowym przy ul. Piaskowej może zostać zamknięty. Władze przez 1,5 roku nie potrafiły porozumieć się z właścicielem terenu, przez który przebiega ścieżka


Jak się okazało, ścieżka pieszo-rowerowa stanowiąca skrót pomiędzy ul. Pawła I i  przejazdem kolejowym, została zbudowana przez ratusz częściowo na prywatnym terenie. Jego właściciel przez 1,5 roku próbował porozumieć się z władzami miasta ws. wykupienia tego terenu lub zapłaty za bezumowne korzystanie z działki. Niestety rozmowy te spełzły na niczym. Dlatego na ogrodzeniu pojawiła się informacja, że – „z dniem 13 czerwca 2022r. przejście piesze oraz przejazd rowerowy zostaną zamknięte.
W poniedziałek (13 czerwca) dotarły do nas informacje, że właściciel terenu, po zgłoszeniu się do niego przedstawicieli ratusza z nowymi propozycjami, postanowił jeszcze wstrzymać się z zamknięciem skrótu. Urzędnicy mieli prosić o nie zamykanie przejścia jeszcze do dnia następnego czyli 14 czerwca br.

Paulina Nowicka

Komentarze

4 komentarze

  1. Daro odpowiedz

    W Legionowie jest wiele bardzo podobnych historii,wiele niewyprowadzonych spraw własności, wielu ludzi do tej pory czeka na odszkodowania za zajęte pod budowę dróg części działek. Ci ludzie walczą od wielu lat o słuszne odszkodowania, Ale walczą w sądzie
    Tu pojawia się PAN deweloper, prawdopodobnie ten którego mieliśmy już okazję poznać kiedy to szantażem, pozbawiając mieszkańców energii elektrycznej walczył o rozbiórkę czynnej stacji transformatorowej zasilającej dziesiątki budynków
    Teraz powtarza się niemal identyczna historia, bo PAN deweloper nie będzie czekał, dosłownie kilkaset metrów od tej nieszczęsnej stacji trafo.
    Pan deweloper nabywa kolejną działkę z domem jednorodzinnym na której powstanie jakże “niezbędna” z punktu widzenia mieszkańców inwestycja czyli kolejne osiedle szeregowców, pan deweloper zamiast załatwiać sprawę w sądzie znowu szantażem i okolicznymi mieszkańcami próbuje załatwić problem
    Czekam tylko jak inni mieszkańcy zaczną w ten sposób “załatwiać” swoje sprawy, tu odetną drogę, tam dostęp do energii, wody
    A skończy się tym że wszyscy skoczymy sobie do gardeł

    1. Victor odpowiedz

      Daro, Pan Patodeveloper walcząc z urzędami ( PGE, miasto) daje dowód patologii polskiego systemu sprawiedliwości. Zamiast iść do sądu , gdzie proces będzie się wałkował latami woli wziąć za zakładników niewinnych mieszkańców miasta i robi to kolejny raz. Muszę przyznać, że facet ma rację i wina leży po stronie urzędów “olewających” prawo własności ale metody tej walki to metody gangsterskie co mi się nie podoba.

      1. Daro odpowiedz

        Takich spraw w samym Legionowie są dziesiątki, wiele spraw było załatwianych na przysłowiową “gębę” Po sprzedaży działki przez spadkobierców wychodzą podobne historie bo brakuje dokumentów . Ale nie każdy nabywca w dochodzeniu swoich praw bierze na zakładników okolicznych mieszkańców i nie sięga po metody gangsterskie

  2. pwn odpowiedz

    Popieram tego człowieka. Jego własność . Coś nie pasuje ? Donieśta do prokuratora, jakiś paragraf zawsze znajdzie – wszak to jego specjalność.

Skomentuj Victor Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *