LEGIONOWO. Śledztwo umorzone, niejasności pozostały…

2016-12-10 9:24:14

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez Prezydenta Miasta Legionowo poprzez zbycie niezgodnie z prawem i poniżej wartości działki przy stadionie miejskim. Postępowanie to dotyczyło także przekroczenia uprawnień przez Romana Smogorzewskiego oraz ówczesnego starostę Jana Grabca, polegającego na dokonaniu nieuprawnionej zmiany przeznaczenia terenu w planie zagospodarowania.

Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga 30 listopada umorzyła śledztwo, które prowadzone było przez różne prokuratury od ponad roku. Właściwie były to dwa postępowania dotyczące przekroczenia uprawnień, które zostały połączone. Pierwsza sprawa dotyczyła przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego przez prezydenta Romana Smogorzewskiego przy sprzedaży miejskiej działki przy ul. Parkowej spółce Milenium. Druga natomiast, nieuprawnionej zmiany zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego, która umożliwiła sprzedaż gruntu i budowę supermarketu Lidl oraz 2 budynków wielorodzinnych w obrębie ulic: Jagiellońskiej, Mickiewicza i Kazimierza Wielkiego. Zarzuty w tej drugiej sprawie dotyczyły także byłego starosty Jana Grabca.

toiowoWprowadzał w błąd radnych
O pierwszej z tych spraw piszemy od czerwca 2015 r. Dlatego dziwi nas decyzja prokuratury. Pomijając inne niejasności, należy przypomnieć, że niektórzy radni dziś mówią wprost, że zostali wprowadzeni w błąd przez prezydenta Smogorzewskiego albo wręcz oszukani. Podobnie było także w drugiej z tych spraw, kiedy prezydent przed głosowaniem nad wyrażeniem mu zgody na sprzedaż działki przy ul. Jagiellońskiej, zapewnił radnych, że w budynku, który prywatny inwestor zbuduje na tej działce, powierzchnia 1000 m2 zostanie oddane miastu i powstania tam biblioteka. Później okazało się, że zapis ten został usunięty przed samym glosowaniem. Konsekwencją tego „wprowadzenia” w błąd, w obu przypadkach, było umożliwienie prezydentowi sprzedaży w prywatne ręce gminnych działek o wielkiej wartości.

Nikt nic nie wiedział?
Przypomnijmy. W czerwcu 2015 r. dowiedzieliśmy się, że należący wcześniej do miasta teren przy ul. Parkowej, stanowiący integralną część obiektów stadionu miejskiego, ma trafić w prywatne ręce. Jednocześnie okazało się, że miejska spółka KZB uzyskała właśnie pozwolenie na budowę w tym miejscu centrum sportowo-szkoleniowego. Sprawa była tym dziwniejsza, że władze miasta oraz władze spółki długo nie chciały odpowiadać na jakiekolwiek pytania w tej sprawie. Według urzędu miasta, pytania należałoby kierować do KZB – KZB spółka z o.o. jest spółką prawa handlowego, posiadającą własny zarząd i samodzielnie realizującą swoje zadania. Urząd Miasta Legionowo nie wypowiada się w imieniu żadnej spółki – odpowiadała nam Tamara Mytkowska rzecznik ratusza. Natomiast KZB zasłaniało się tajemnicą handlową oraz odsyłało nas do prywatnego przedsiębiorcy, który nie musi na nie odpowiadać. – Uprzejmie informuję, że decyzja o pozwoleniu na budowę została przeniesiona na Spółkę Milenium.

toiowo2Sprzedaż bez przetargu
Zanim więc uzyskaliśmy jakiekolwiek wyjaśnienia, prywatna spółka, nie będąca jeszcze właścicielem terenu, już rozpoczęła inwestycję. Później okazało się, że współwłaścicielka Spółki Milenium, pani Paulina Petrykat-Żmijewska już kilka miesięcy wcześniej, posiadając pełnomocnictwo KZB, przygotowywała ten teren pod inwestycje. Na początku września 2015 r. KZB sp. z o.o., po uzyskaniu zgody prezydenta Romana Smogorzewskiego, sprzedała użytkowanie wieczyste działki o pow. 3 tys. m2 przy ul. Parkowej, na której prowadzona była budowa szkoły, inwestorowi czyli spółce Milenium. Okazało się też niebawem, że przy sprzedaży, należącej wcześniej do miasta działki, nie było przetargu, bo nabywca był już z góry ustalony. Natomiast warunki sprzedaży były wyjątkowo preferencyjne. Sprzedaż rozłożono bowiem na 18 bardzo nisko oprocentowanych rat (1,75% rocznie), które będą spłacane przez 9 lat.

Pomysł na spółkę komunalną
Ktoś mógłby zapytać, jak to jednak możliwe, że Rada Miasta Legionowo, do której należy wyrażanie zgody na sprzedaż gminnych nieruchomości, została pozbawiona swoich ustawowych prerogatyw? Wszystko zaczęło się jeszcze w 2013 r. Wówczas prezydent Roman Smogorzewski przygotował projekt uchwały ws. likwidacji Komunalnego Zakładu Budżetowego i przekształcenia go w spółkę. Przekonywał także, że Gmina będzie miała z tego tytułu wyłącznie same korzyści, jak możliwość odzyskiwania VAT-u czy oszczędności przy dużych zamówieniach np. zakupie energii elektrycznej itp. Prezydent wyśmiewał również radnych zgłaszających swoje obawy, co do możliwości sprzedaży przez powołaną spółkę nieruchomości, którymi do tej pory zarządzał zakład budżetowy. W uchwale tej nie było bowiem ani słowa o możliwości sprzedaży przez spółkę nieruchomości. Spółka miała prowadzić taką samą działalność jak zakład, czyli zarządzanie gminnymi nieruchomościami, budowa i remonty budynków, zarządzanie targowiskiem oraz utrzymywanie terenów zielonych. I za tym zagłosowała większość radnych.

toiowo3Za plecami Rady Miasta
Jednocześnie w uchwale rady zobowiązano prezydenta do opracowania aktu założycielskiego nowej spółki i do jej podpisania. Znalazł się tam też zapis o wniesieniu przez Gminę do spółki wkładu w postaci mienia o wartości blisko 200 mln zł, na który składały się gminne nieruchomości: działki, budynki, lokale mieszkalne i użytkowe, w tym także obiekty wszystkich miejskich szkół i przedszkoli. Radni myśleli, że zakład będzie tym mieniem tylko zarządzał. Tymczasem prezydent w opracowanym przez siebie akcie założycielskim spółki KZB, wprowadził zapis zgodnie, z którym spółka może na własny rachunek nabywać i zbywać nieruchomości, które znalazły się u niej na stanie. W naszej ocenie, w tym momencie doszło właśnie do przekroczenia kompetencji przez prezydenta. Dokonując tego zapisu, „przywłaszczył” sobie bowiem, zapisane w ustawie uprawnienia rady miasta polegające na wyrażaniu zgody, na zbywanie przez gminę nieruchomości. Teraz o sprzedaży działek przez miejską spółkę, bez przetargu i na dowolnych warunkach decyduje sam już tylko prezydent.

Teraz wszystko może sprzedać
Według znawców spraw samorządowych, z którymi rozmawialiśmy, sposób w jaki wielomilionowy gminny majątek został oddany w ręce komunalnej spółki z o.o. wskazuje, że zaplanowano to i przeprowadzono w sposób przemyślany. Najwyraźniej prezydentowi chodziło o to, żeby przy transakcjach sprzedaży gminnych nieruchomości, nie musiał już pytać o zgodę rady miasta. Tymczasem radni nie mieli świadomości jakie konsekwencje może spowodować podsunięta im pod głosowanie uchwała. Pytających przekonywano, że nikt bez ich zgody niczego nie będzie sprzedawał. Zresztą podobne zapewnienia znalazły się w uzasadnieniu uchwały. Jednak sprzedaż działki przy ul. przy ul. Parkowej odbyła się już za plecami niczego nie świadomych radnych. O jej sprzedaży niektórzy z nich dowiadywali się z prasy, czyli z To i Owo.

toiowo4Co wzięła pod uwagę Prokuratura?
Jest to już kolejne umorzenie śledztwa dotyczącego prezydenta miasta Legionowo. Poprzednio umorzone zostały postępowania dotyczące przetrzymania uchwalonego planu zagospodarowania, co umożliwiło lokalnemu deweloperowi wzniesienie wyższego budynku, a także ws. nie ujawnienia w oświadczeniu majątkowym bardzo drogiego zegarka. To ostatnie umorzono z powodu braku głównego dowodu rzeczowego w sprawie. Zegarek w tytanowej kopercie został, bowiem podobno całkowicie zniszczony przez 4 letniego syna prezydenta. Jednak w świetle przedstawionych faktów, obecna decyzja prokuratury wydaje nam się niezrozumiała. Naszym zdaniem, pomijając nawet inne wątki, prezydent z całą pewnością przekroczył swoje uprawnienia wpisując do aktu założycielskiego spółki możliwość sprzedaży gminnych nieruchomości bez zgody rady miasta. Dlatego ciekawi jesteśmy, co napisano w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa. Spróbujemy to sprawdzić. W dalszym ciągu Prokuratura bada natomiast sprawę oświadczeń majątkowych prezydenta oraz nabycia przez niego od spółdzielni bardzo drogiego lokalu usługowego po zaniżonej cenie.

KALENDARIUM

KZB Sp. z o.o. – sprzedaż działki

Maj 2013 r.
Rada Miasta Legionowo na wniosek prezydenta podejmuje uchwałę w sprawie likwidacji Komunalnego Zakładu Budżetowego w Legionowie w celu przekształcenia go w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka miała prowadzić taką samą działalność jak likwidowany zakład tzn.: zarządzać gminnymi nieruchomościami, budować i remontować budynki, zarządzać targowiskiem, utrzymywać tereny zielone. Prezydent miał przeprowadzić czynności związane z likwidacją zakładu oraz opracować i podpisać akt założycielski.

Lipiec 2013 r.
Prezydent Miasta Legionowo opracowuje i podpisuje akt założycielski spółki KZB Legionowo Sp. z o.o. W akcie tym prezydent wprowadza zapis o możliwości sprzedaży nieruchomości o wartości ok. 200 mln zł, które Gmina Legionowo wniosła jako swój wkład do nowo utworzonej spółki.

Styczeń 2015 r.
Paulina Petrykat-Żmijewska, współwłaścicielka spółki „Milenium”, jako pełnomocnik KZB Legionowo Sp. z o.o., występuje do Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie o wydanie decyzji ws. wyłączenia z gruntów przy stadionie miejskim z produkcji leśnej, z przeznaczeniem pod budowę szkoły sportowej.

Luty 2015 r.
Prezydent wydaje decyzję podziałową, w wyniku której z terenu przy stadionie miejskim zostaje wydzielona działka nr 49/14 o pow. 3000 m2.

Luty 2015 r.
Paulina Petrykat-Żmijewska, jako pełnomocnik KZB Legionowo Sp. z o.o., występuje do Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie o zmianę ostatecznej decyzji ws. wyłączenia z gruntów przy stadionie miejskim z produkcji leśnej, w ten sposób, że powodem wyłączenia z produkcji leśnej ma być nie budowa szkoły sportowej ale centrum sportowo-szkoleniowego wraz z infrastrukturą.

Marzec 2015 r.
KZB Legionowo Sp. z o.o. podpisuje ze spółką „Milenium” umowę dzierżawy dotyczącą działki nr 49/14.

Czerwiec 2015 r.
KZB Legionowo Sp. z o.o. otrzymuje decyzję o pozwoleniu na budowę na działce nr 49/14 Centrum Sportowo-Szkoleniowego i natychmiast przepisuje je na spółkę „Milenium”.

Czerwiec/Lipiec 2015 r.
Na terenie działki nr 49/14 spółka „Milenium” rozpoczyna budowę Centrum Sportowo-Szkoleniowego.

Sierpień 2015 r.
Prezydent Miasta Legionowo, jako zgromadzenie wspólników KZB Legionowo Sp. z o.o., wyraził zgodę na sprzedaż użytkowania wieczystego działki nr 49/14 na preferencyjnych warunkach. Sprzedaż ma być rozłożona na 18 bardzo nisko oprocentowanych rat (1,75%), które powinny być spłacane przez 10 lat.

Wrzesień 2015 r.
KZB Legionowo Sp. z o.o. sprzedaje, na preferencyjnych warunkach użytkowanie wieczyste działki nr 49/14 spółce „Milenium”.

KAROL KRAWCZYK

k.krawczyk@tio.com.pl

Komentarze

15 komentarzy

  1. zygmunt odpowiedz

    O to chodzi Smogorzewskiemu i reszcie tej grupy, aby oni czyli władze samorządowe były całkowicie wyjęte spod jakiejkolwiek kontroli: prasy, instytucji kontrolnych, a nawet prokuratury ….

  2. kp odpowiedz

    No to teraz się zacznie… Niech ktoś teraz spróbuje napisać że ktoś gdzieś kradnie 🙂

  3. Daniel odpowiedz

    Bank Prezydenta i Prezesa SMLW ciekawe czy tez umożą. To byłby dowód, ze prokuratura nie ma chęci albo nie potrafi nic wykryć albo … Daniel

  4. Roman odpowiedz

    Chyba poziom przyzwolenia na PRZEKRęTY oraz poziom poczucia BEZKARNOŚCI wśród niektórych samorządowców osiągnął apogeum.

  5. Filantrop odpowiedz

    Poziom nienawisci zalewa oczy.

  6. Grażyna odpowiedz

    To pewnie przypadek!!!, ze w tym samym czasie, kiedy Prezydent Smogorzewski wykołował radnych i sprzedaał działki pod Lidla i pod szkołę Milenium, udało mu się zgromadzić prawie milion złotych oszczędności, za które kupił lokal w Anacie, który wynajmuje teraz Bankowi za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Graz ;-(

  7. Stanisław odpowiedz

    Jak ktoś trochę myśli i cokolwiek ogarnia to potrafi wyciągać wnioski z faktów. A tu widać, że kręcił, oszukiwał radnych i mieszkańców, udawał że nic nie wie i nie ma nic wspólnego z tymi sprzedażami. A chodziło mu tylko o to (i taki skutek osiągnął) żeby bez jakiejkolwiek kontroli, bez przetargu, komu chce i po cenach, które sam ustali (dla znajomych zwykle bardzo tanio), wyprzedawać należące do miasta nieruchomości…..!!!!!!!!

  8. Filantrop odpowiedz

    Oj ludzie a może wy nie zgadzacie sie z Prezydentem ale on po prostu nie złamał prawa.

  9. reklama odpowiedz

    a może Możejko w jednym z odcinków “Ojciec Mateusz” coś wyjaśni ?

  10. Krzysztof odpowiedz

    Jak zwykle rzetelni dziennikarze z miejscowej juz wytykaja TiO kłamstwa, zapominajac ze klamstwo prezydenta o niewiedzy na temat losow rzeczonej działki, jest czaro na białym, na papierze do udowodnienia. Gdzie jest ta wasza “rzetelność” urzędowe pismaki?

  11. wagabound odpowiedz

    A może on ma jakieś bardzo dobre chody w tych instytucjach, bo umarzają mu nawet tak oczywiste sprawy. A miała być dobra zmiana?

    1. Karol odpowiedz

      Błaszczak to dawny kolega Smogorzewskiego z pracy. Może Pan Minister coś wie.

  12. Waldek z miasta odpowiedz

    Z tego co przeczytałem, w tym i poprzednich tekstach, to sprawa jest jasna. Prezydenta na początku kręcił , że o niczym nie wie…. A później się okazało, że o wszystkim wiedział, najpierw wydał decyzję o wydzieleniu działki pod szkołę, wyraził też zgodę zarządowi KZB na sprzedaż działki oraz sam ustalił b. korzystne warunki tej sprzedaży. W tym czasie, dalej kręcił i do dziś się z tego nie wytłumaczył. I co, nie ma nic na sumieniu? A działania prokuratury …. ? chyba pozostawiają wiele do życzenia ….

  13. Mariusz odpowiedz

    Sprawa śmierdzi i wiem…., że na tym umorzeniu się nie skończy…… 🙂

  14. Wacław odpowiedz

    Czyżby miało okazać się, że prokuratura za rządów PiS nie niszczy samorządów i prezydentów (właściwie burmistrzów) opozycji? To jak teraz PO będzie dalej straszyło krwawymi pomstami na samo(nie)rządzie?

Skomentuj Roman Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *