LEGIONOWSKI. 55 lat Jeziora Zegrzyńskiego [GALERIA]
2018-07-27 6:08:17
W tym roku obchodzimy 55 lecie Jeziora Zegrzyńskiego. Do oficjalnego otwarcia zbiornika doszło bowiem 22 lipca 1963 r.
Jezioro nazywane też Zalewem Zegrzyńskim lub Zbiornikiem Dębe powstało w wyniku wzniesienia zapory ziemnej we wsi Dębe i zamknięcia w ten sposób koryta Narwi. Budowa zapory, elektrowni wodnej i sztucznego jeziora, trwała łącznie 4 lata i została ostatecznie zakończona w 1964 r. Ważnym elementem inwestycji była budowa zapór bocznych czyli wałów okalających zbiornik, o długości blisko 60 km. Wcześniej na terenie tym dochodziło często do okresowych podtopień podczas wylewania wód Narwi i Bugu. Mimo to podczas budowy nie obyło się bez protestów miejscowej ludności, która nie chciała zgodzić się na przymusowe wywłaszczenie i przesiedlenie. Do dziś krążą także opowieści o zatopionych domach albo nawet całych wsiach.
Obecnie Jezioro Zegrzyńskie to przede wszystkim miejsce wypoczynku, do którego ciągną tysiące mieszkańców stolicy. Jest to największy akwen wodny w okolicach Warszawy, a więc także miejsce uprawiania sportów wodnych oraz wędkarstwa. Wokół zbiornika powstało wiele ośrodków i pensjonatów oferujących mnóstwo atrakcji.
Powierzchnia zbiornika wynosi 3030 ha, długość 41 km (na Narwi), szerokość do ok. 3,5 km, pojemność 94,3 mln m³, a głębokość sięga miejscami do 12 m. Połączenie z Warszawą zapewnia jezioru malowniczy, 19 kilometrowy Kanał Żerański.
Zdjęcia z archiwum
Hydroporojektu i Nieporęckiego Stowarzyszenia Historycznego
5 komentarzy
Zalew Zegrzyński zawsze będzie zalewem bo to sztuczny twór jezioro to zbiornik naturalny. Nazywanie zalewu jeziorem jest nienormalne. Ciekaw jestem co za nieuk to zawnioskował i jaki nieuk to zmienił i dalej brnie w tej zmianie. Tak ogromna inwestycja
powstala w tak krótkim czasie w trudnym powojennym czasie. Szacunek dla myśli inżynierskiej i dla budowniczych.
Propaganda na rzecz coraz większego niszczenia wiedzy albo już pokłosie reformy edukacji z 2007 roku. ZALEW jest nazywany jeziorem a nie odwrotnie. Przecież to sztuczny twór, jezioro zawsze jest naturalnym tworem. Ten zbiornik powstał w wyniku pracy człowieka. Co za ignoranci piszą takie bzdury.
Syf, bród smród i ubostwo… Zakazać trzeba wszystkich silnikowych pojazdów wodnych, motorówek, skuterów wodnych itp., Zakazać grillowania na plażach. Zakazać używać ludziom kremów do opalania co szkodzą środowisku wodnemu. Ta woda już śmierdzi a z roku na rok coraz gorzej będzie i wyhodujemy istną bombę ekologiczną, której trzeba będzie się pozbyć i zasypać Zegrze…
DOSTĘP DO BRZEGU JEZIORA
55 lat temu powstał sztuczny zbiornik. Niestety do dziś nie powstała promenada czy chociażby ścieżka rowerowa dookoła Zalewu. Z czasem dostęp do brzegu jest coraz trudniejszy, bo włascicielom działek pozwala się na bezprawne grodzenie.
Panie Eryku to samo chciałem napisać ale Pan mnie wyprzedził. Powstanie Jeziora Zegrzyńskie w sposób jaki zostało to przeprowadzone to dramat. Do dzisiaj Wody Polskie (dawniej nie RZGW) nie poregulowało spraw własnościowych, płoty wchodzą do wody, brzegi wybetonowane przez właścicieli przyległych nieruchomości, śmieci i szambo prosto do wody – państwo w państwie.