LEGIONOWSKI. Mamy rekordzistę wśród alimenciarzy

2017-10-13 2:41:43

Na Mazowszu jest najwięcej alimenciarzy. Ich łączny dług wynosi ponad 1,5 mld złotych. Niechlubnym rekordzistą jest mieszkaniec powiatu legionowskiego, którego dług alimentacyjny wynosi ponad 585 tys.złotych

Zmiany w Kodeksie karnym wprowadzone z końcem maja br. zaostrzające prawo alimentacyjne jest jak bat nad głową dłużników. Pewnie dlatego od 31 maja  br. zmniejszyła się ilość nowych osób zalegających z alimentami.

Nie płacisz? Pójdziesz siedzieć.

Przypomnijmy od 31 maja br. nie obowiązuje już przepis, który pozwalał dłużnikom alimentacyjnym uchylać się od odpowiedzialności karnej przez wpłacanie raz na jakiś czas niedużych kwot pieniężnych. Dotychczas trzeba było bowiem wykazać, że uporczywie uchylają się od płacenia. Teraz osobom, które zalegają z płatnością alimentów przez trzy miesiące grozi nawet do jednego roku pozbawienia wolności. – Ilość nowych wpisów do Krajowego Rejestru Długów zmniejszyła się średnio z 1,5 tys. do około 600 wpisów miesięcznie, tylko w ostatnim kwartale – mówi prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów – Adam Łącki. Ostrożnie do kwestii zmiany w przepisach podchodzi Dorota Herman ze stowarzyszenie “Dla naszych dzieci”. – Docierają do nas sygnały od samotnych matek, które mówią o ojcach, którzy zaczęli wpłacać drobne kwoty w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej. Jest to krzepiące, bo pieniądze trafiają do dzieci jednak nadal są to sporadyczne przypadki.

Zabrakło podstawowej rzeczy

Prezes Organizacji DzielnyOjciec.pl Andrzej Buława uważa, że zmiany w Kodeksie karnym dotyczące alimentów są słuszne, z którymi organizacja nie chcę walczyć.  Trzeba respektować prawo, jednak zauważa, że niezbędnym uzupełnieniem prawa (alimentacyjnego przyp. red) jest wprowadzenie opieki naprzemiennej. Ponieważ nie posiadając tego prawa zmusza się dziecko aby miało tylko jednego rodzica jako opiekuna.  A to jest krzywdzące dla dziecka – kończy prezes organizacji.

Nasz rekordzista

Do najbardziej zadłużonych regionów alimentacyjnych należą Mazowsze z wynikiem 1,53 mln zł, Za nim znajduje się Śląsk z wynikiem 1,32 mld zł oraz Dolny Śląsk gdzie długi alimentacyjne wynoszą 1,10 mld zł. Niechlubnym rekordzistą jest mieszkaniec powiatu legionowskiego, którego dług alimentacyjny wynosi ponad 585 tys. złotych.

QK

Komentarze

3 komentarze

  1. MichalK odpowiedz

    Ja akurat płacę alimenty zgodnie z terminem, ale dlaczego matka dziecka może sobie co rok odliczyć podatek na dziecko – około 1600zł? Nie żałuję im tego, ale państwo powinno być sprawiedliwe dla obojga rodziców i ojcowie płacący takie zobowiązania też powinni mieć możliwość odliczenia od podatku pewnej kwoty alimentów po przedstawieniu dowodów wpłat. To też by nam trochę podreperowało budżet domowy

  2. zielony odpowiedz

    585.000 / 10 lat zadłużenia / 12 miesięcy w roku = 4875zł miesięcznie alimentów..

    Ktoś chyba na głowę upadł jesli uważa, że to rozsądna wartość. Nie dziwię się, że nie płaci. Matka niech się za robotę weźmie, bo to ona jest alimenciarą, żerującą na kasie ojca dziecka. To powinno być karalne, podobnie jak tego typu wyroku niedouczonych sędzin z Sądu Rodzinnego

    Proponuję następnym razem najpierw policzyć, a potem wypisywać w artykułach jacy to faceci niedobrzy. Owszem, jest sporo tych niedobrych, ale ten przypadek pokazuje akurat patologię w dokładnie drugą stronę

  3. walka_trwa odpowiedz

    Tylko sponsorować te samotne madki… Ciągle tylko płaczą, ale jak przyjdzie co do czego to Ojcu zabraniają kontaktu z dziećmi. I później z kolejnym gachem kolejne dziecko a Ty nawet rodziny nie możesz założyć bo Ci ledwo starcza do końca miesiąca… A ona alimenty, zasiłki, pińcet +, pensja gacha itd,

Skomentuj walka_trwa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *