LEGIONOWSKI. Śpimy o godzinę dłużej
2022-10-29 4:02:52
W nocy z soboty (29.10) na niedziele (30.10) cofniemy zegarki o godzinę a więc pośpimy o godzinę dłużej
To doskonały czas aby nadrobić zaległości w wysypianiu się, albo jak zauważają niektórzy to także dodatkowa godzina pozwalająca strzelić sobie drinka lub dwa albo udostępnić jakiś post np: ze strony To i Owo 🙂
Jednak na poważnie
W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni przechodzi się w ostatnią niedzielę marca. Mówi o tym obowiązująca bezterminowo dyrektywa UE ze stycznia 2001 r.: “Począwszy od 2002 r. okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1.00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października”.
Kto o tym decyduje
W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 r. Przez kolejnych pięć lat, o ile Komisja Europejska nie powróci do prac nad odejściem od zmian czasu, będzie obowiązywał czas zimowy i letni.
Prace nad odejściem od zmian czasu zostały zawieszone na szczeblu europejskim jeszcze przed pandemią. Wydawany co pięć lat, na kolejne 5 lat Komunikat Komisji Europejskiej – wprowadza wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego.
Nie chcemy zmian czasu
Z przeprowadzonego w październiku 2022 r. sondażu IBRiS dla Radia ZET wynika, że prawie 80 proc. Polaków jest przeciwnych zmianie czasu z letniego na zimowy.
Dyskusja na temat zasadności zmiany czasu w Unii Europejskiej toczy się od kilku lat. Konsultacje publiczne przeprowadzone przez Komisję Europejską wśród Europejczyków w 2018 roku wykazały, że 84 proc. respondentów opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu. Zebrano w nich 4,6 mln odpowiedzi (największą liczbę w historii).
3 komentarze
Absurdalna zabawa. Zadziwia mnie ta “niemoc” KE, tym bardziej, że wystarczy dosłownie nic nie robić, żeby było bezproblemowo (oczywiście Komunikat rozesłany drogą elektroniczną do państw UE).
Żabojady blokują
nikt tym się w KE nie zajmuje bo NIE JEST to krucjata przeciwko Polsce i nie ma z tego kasy