LEGIONOWSKI. Stan wału przeciwpowodziowego – jaka jest PRAWDA?

Ekspertyzy dotyczące stanu wału przeciwpowodziowego chroniącego od Wisły, na odcinku Jabłonna – Nowy Dwór Mazowiecki są sprzeczne. Te sprzed 30 i sprzed 10 lat mówią, że stan wału zagraża bezpieczeństwu. Natomiast te najnowsze, pomimo niewykonywania przez lata remontu i modernizacji, stwierdzają, że stan wału jest dostateczny.

Mieszkańcy miejscowości zagrożonych w pierwszej kolejności zalaniem, w przypadku przerwania wały przeciwpowodziowego na Wiśle, takich jak Rajszew, Skierdy, Jabłonna czy Chotomów są zaniepokojeni obecnym stanem wału. Prace przygotowawcze do gruntownej modernizacji trwają od 10 lat. Tymczasem docierają do nich sprzeczne informacje.

Stan wału DOSTATECZNY

W połowie marca 2025 r. Przedsiębiorstwo Wody Polskie udzieliło odpowiedzi na pytania radnego powiatowego Karola Urbaniaka. Wynika z nich, że kontrole wału przeciwpowodziowego pomiędzy Jabłonną i Nowym Dworem Maz. przeprowadzane są co roku, a dodatkowo co 5 lat przeprowadzana jest kontrola przez Centrum Technicznej Kontroli Zapór (ostatnio w 2021 r.). Według tych kontroli, stan techniczny obwałowania został oceniony jako dostateczny, a obiekt nadaje się do dalszego użytkowania zgodnie z instrukcjami.

Od dawna zagrażał bezpieczeństwu

Wyniki te pozostają w sprzeczności z ekspertyzami stanu wału przeciwpowodziowego wykonanymi już w 1993 r. oraz 2011 r. , czyli ponad 30 i ponad 10 lat temu. Stwierdzały one bowiem, iż wał pomiędzy Jabłonną i Nowym Dworem Mazowieckim jest w tak złym stanie, że zagraża on bezpieczeństwu 65 tys. mieszkańców z powiatów legionowskiego i nowodworskiego. Tymczasem od tamtej pory, wał nie był modernizowany i cały czas narażony jest na rozmaite uszkodzenia.
Do sprawy będziemy wracać.

Wojciech Dobrowolski

Komentarze