POWIAT. Krajobraz po burzy
2015-07-20 3:56:00
W ostatni weekend (18-19 lipca) przez całą Polskę przeszły groźne w skutkach burze, którym towarzyszyły silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Skutki żywiołu nie ominęły także naszego powiatu. Strażacy w powiecie legionowskim odnotowali 40 interwencji. Wyjeżdżali do połamanych gałęzi, przewróconych drzew, zalanych piwnic i dróg.
W sobotę i niedzielę wieczorem (18-19 lipca) nad powiatem legionowskim przeszły burze, którym towarzyszyła wichura i ulewny deszcz. Silny wiatr łamał gałęzie drzew, zaś woda opadowa zalewała piwnice i drogi. Skutki żywiołu były naprawiane jeszcze w poniedziałkowy poranek. Strażacy w tej sprawie wyjeżdżali 3 razy. Łącznie weekendowe nawałnice zmusiły straż pożarną do 40 interwencji w całym powiecie. W sobotę 18 lipca doszło do 3 interwencji w gminie Wieliszew. Również 3 razy do usunięcia połamanych gałęzi strażacy wyjeżdżali w gminie Nieporęt. Natomiast 2 interwencje odnotowano w gminie Serock. Tutaj wyjeżdżano m. in. do powalonego drzewa na ulicy Akacjowej w Skubiance. Łącznie w sobotę w tych 3 gminach strażacy odnotowali 8 wyjazdów. Bardziej we znaki mieszkańcom wdała się nawałnica z niedzieli 19 lipca. W kilku gminach silny wiatr i połamane gałęzie pozrywały linie energetyczne, a mieszkańcy pozostawali bez prądu nawet do poniedziałkowego poranka. Ulewny deszcz zalał też kilka ulic Legionowa, w kilku przypadkach zalane zostały piwnice, a woda wylewała się ze studzienek które nie nadążały z przyjmowaniem opadu. Łącznie w samym Legionowie tego dnia strażacy odnotowali 6 interwencji, w gminie Wieliszew 5, w gminie Jabłonna 5, a w gminie Nieporęt 4 wyjazdy. Rekord niedzielnych interwencji padł w gminie Serock, gdzie strażacy wyjeżdżali aż do 9 tego typu przypadków. Dotyczyły one głównie połamanych gałęzi, powalonych drzew i pozrywanych linii energetycznych.
DARIUSZ BURCZYŃSKI
