LEGIONOWSKI. Masowe, niezgodne z prawem wycinki drzew
2017-03-08 8:42:31
W ostatnim miesiącu zanotowano 12 zgłoszeń nielegalnej wycinki drzew. Dotyczą one działek leśnych na terenie gmin Jabłonna, Legionowo i Wieliszew. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło miejscowości Olszewnica Stara, Topolina, Skrzeszew i Poddębie
Przed tygodniem pisaliśmy o wycince mającego w obwodzie ponad 3 m dębu szypułkowego w Jabłonnie, a obecnie dotarły do nas informacje o podobnym przypadku z Wieliszewa. Po nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, która dopuściła wycinanie niektórych drzew na prywatnych działkach przez ich właścicieli, dochodzi także do wycinek niezgodnych z prawem wycinek na masową skalę.
Na masową skalę
Do starostwa powiatowego w Legionowie w ostatnim miesiącu wpłynęło 8 oficjalnych zgłoszeń dotyczących wycinki drzew na gruntach leśnych oraz 2 anonimowe. Ponadto pracownik starostwa wykrył 2 kolejne przypadki, gdzie wycięto las. Powierzchnia tych wycinek dotyczyła działek rolnych o powierzchni 5 ha oraz działek leśnych o powierzchni około 4 ha. Niestety często są to działania niezgodne z prawem wykonywane na potrzeby lokalnych deweloperów.
Niezgodnie z prawem
W wyniku 7 interwencji w terenie, w 5 przypadkach okazało się, że wycinki były wykonywane na gruntach leśnych, a więc bezprawnie. O tych zdarzeniach została poinformowana policja oraz Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Zgodnie z art. 158 ust. 1 ustawy Kodeks wykroczeń – Właściciel lub posiadacz lasu, który dokonuje wyrębu drzewa w należącym do niego lesie albo w inny sposób pozyskuje z tego lasu drewno, niezgodnie z planem urządzania lasu albo bez wymaganego zezwolenia podlega karze grzywny.
WD.
4 komentarze
TW FILANTROP siedzi blisko źródła, a więc wszystko wie najlepiej. A za pieniądze z ratusza napisze w internecie zawsze to co trzeba……
Poprawka, pieniądze nie są “z ratusza” lecz z naszych kieszeni. Ratusz nie ma ani złotówki swoich pieniędzy. Podobnie Roman i cała jego wesoła ferajna.
Ich lesniczy jest jak TW Wolfgang jest po prostu ich. Jemu trudnych pytan sie nie zadaje. On nie wycina on sadzi.
Może wrócicie do rozmowy z Nadleśniczym w sprawie wycinki lasu na Ludwisinie.
Proszę się spytać kiedy zamierzają uprzątnąć las po tej dewastacji lasu, mnóstwo gałęzi leży na ziemi . Składowano tylko pnie drzew zaś same ich konary i inne gałęzie zalegają w lesie.
Czy to nie spowoduje w okresie ocieplenia ryzyka pożaru w lesie ?
A co ze śladami po pracujących maszynach? Kiedyś dało się jeździć po pozostałościach okopów rowerem teraz jest to ryzyko utraty zdrowia gdyż wszystko jest poniszczone, przeorane i łatwo o wywrotkę. Samo chodzenie już jest utrudnione bo leży tam pełno odpadów po wycince. Czemu niektóre drzewa ścięto i nadal leżą w lesie ? Po co to zrobiono?Jakoś przy ścinaniu i wywożeniu działali błyskawicznie a teraz nikogo ani widu ani słychu.