SEROCK/ZEGRZE. Śmiertelnie niebezpieczny zakręt w Zegrzu
2018-02-21 4:47:51
Po tragicznym wypadku jaki miał miejsce 25 stycznia br. do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trafiło pismo jednego z mieszkańców, o przyjrzenie się niebezpiecznej trasie. Naszej redakcji udało się dotrzeć do odpowiedzi, którą otrzymał Burmistrz Gminy i Miasta Serock – Sylwester Sokolnicki
Przypomnijmy, 25 stycznia br. kilka minut po godzinie 9.00 na odcinku drogi krajowej 61 w Zegrzu, prowadzącej do Legionowa, doszło do śmiertelnego wypadku. Prowadząca osobowego Fiata, 32-letnia kobieta najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem. Najpierw wypadła z drogi, po czym uderzyła w skarpę i wielokrotnie dachowała. W wyniku czego poniosła śmierć na miejscu.
GDDKiA przeprowadzi kontrolę
W związku z tym, że to nie pierwszy wypadek w tamtym miejscu, o czym wielokrotnie pisaliśmy w poprzednich numerach tygodnika, jeden z mieszkańców gm. Serock, postanowił zgłosić ten fakt do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W odpowiedzi na swoje pismo, otrzymał informację, że prowadzone są badania, mające wyjaśnić przyczyny tego tragicznego zdarzenia, a także zapobiec podobnym wypadkom w przyszłości. Co ciekawe odpowiedzi najpierw trafiły do burmistrza Serocka, który złożył pismo prawie tydzień po mieszkańcu Gminy.
Dodatkowe oznakowanie, więcej kontroli
Z informacji jakie znajdują się w piśmie od GDDKiA wynika, że prowadzący kontrolę zespół stwierdził potrzebę wykonania dodatkowego oznakowania, sprawdzenia parametrów technicznych drogi na wskazanym odcinku oraz wzmożenie kontroli drogowych. Jeżeli okaże się, że to nie zda egzaminu, Generalna Dyrekcja Dróg podejmie kroki związane z ewentualną przebudową łuków poziomych na trasie.
Zmiana organizacji ruchu
W przekazanym nam piśmie GDDKiA zwraca uwagę, że w rejonie wymienionych już łuków dopuszczalna prędkość w kierunku Warszawy wynosi w tym momencie 70 km/h. W związku z ostatnim zdarzeniem postanowiono opracować stałą aktualizację projektu w zakresie organizacji ruchu przez m.in. postawienie dodatkowego znaku drogowego mówiącego o ograniczeniu prędkości. Zmiana organizacji ruchu ma nastąpić w I kwartale 2018 jak tylko nastąpi poprawa warunków atmosferycznych.
QK
10 komentarzy
Na prawym pasie jest uskok tuż przed zakrętem ,jadąc 90km/h powoduje utratę przyczepności tylnej osi ot i cała przyczyna wszelkich wypadków,lewym możesz jechać i 130 i przejedziesz prawy to stacja djagnostyczna na drodze
tyle że tam jest ograniczenie do 70… to skąd Ci się bierze to 90?
A TE ,,ŁATY,, TO KIEDY ZLIKWIDUJĄ TO NIE JEST ,,PRZYCZYNA,,??? . kierowca rajdowy…..
Jeżdżę tym zakrętem na codzień i jeżeli ktoś jedzie tam przepisowo 70 km/h to nic się nie dzieje, natomiast brawura, łyse opony, rozmowy przez telefon i jazda bez pasów kończy się śmiercią bądź kalectwem. Mentalności kierowców nic nie zmieni- przepisy są dla słabych ech i ta nieśmiertelność.
Panie kierowco !!! popieram pana, trzeba wszystkiego zakazać, żeby niczego nie było….. W dupach im sie poprzewracało, zakręty chcą już prostować… .Zamiast tego niech furmankami jeżdżą jak nie umieją korzystać z cudów techniki…
Skoro droga jest tak wyprofilowane a nie inaczej to należy dostosować prędkość żeby nie dochodziło do wypadków. Nie da się wyprostować wszystkich zakrętów na drogach.
Należy ograniczyć prędkość znakami do 70km/h i ustawić odcinkowy pomiar prędkości i na pewno skończą się problemy.
najłatwiej ograniczyć prędkość np 30 km/
Wreszcie najwyższy czas coś z tym miejscem zrobić. Bo niedługa trzeba bĘdzie ustanowić tam CZARNY PUNKT. Przy okazji niech sie zajmą też zakrętem w połowie obwodnicy Jabłonny, zaraz za rondem jadąc z Warszawy. Tam tez wyrzuca z zakrętu…
jak sie jedzie przepisowe 70km/h to nigdzie nie wyrzuca
na zakręcie jest 50:)