Stop wandalizmowi! Nienawiść przegra w tych wyborach

2025-05-29 1:02:49

 

W samym sercu kampanii, przed drugą turą wyborów prezydenckich doszło do incydentu, który oburzył mieszkańców. Mobilny baner jeżdżący po Legionowie z plakatem Karola Nawrockiego został zniszczony. Do aktu wandalizmu doszło zaledwie kilka dni po pierwszej turze wyborów. Ten czyn rzuca cień na uczciwość i standardy prowadzenia politycznego sporu przez osoby stojące za drugim kandydatem na prezydenta, Rafałem Trzaskowskim

Jak poinformował przewodniczący Komitetu Ruchu Poparcia Karola Nawrockiego w powiecie legionowskim Kamil Kobyliński, wszystko wskazuje na to, że za dewastacją stoi obóz Rafała Trzaskowskiego. To kandydat Koalicji Obywatelskiej wspierany również przez Polskę 2050 oraz Lewicę.

To się w głowie nie mieści, co oni wyprawiają. Zniszczyli naszą przyczepkę. My się nie damy zastraszyć, będziemy walczyć. Stop Trzaskowski. Stop mowie nienawiści. Pamiętajcie, w drugiej turze każdy, tylko nie Trzaskowski – powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Kamil Kobyliński.
Baner zamontowany na specjalnie przygotowanej przyczepce, przez ostatnie tygodnie był jedynym mobilnym billboardem w Legionowie.

Oczywiście był jedyny nie licząc baneru na dachu auta radnej powiatu Małgorzaty Grabowskiej-Kozery. Nasz baner codziennie przemierzał ulice miasta przyciągając uwagę mieszkańców i informując o kandydaturze na urząd Prezydenta RP Karola Nawrockiego – wyjaśnia Radny Miasta Legionowo Michał Kalman. Przygotował go Komitet Ruchu Poparcia KN. Jego członkowie są aktywni od początku kampanii prezydenckiej.

Organizowali wydarzenia wyborcze, prowadzili rozmowy z mieszkańcami, rozwieszali banery, w tym swego czasu największy w całym powiecie. Ostatnio rozwiesili dodatkowo cztery bilboardy naszego kandydata: w Łajskach, Wieliszewie i Kałuszynie – informuje Radny Gminy Wieliszew Edwin Zezoń.

Członkowie Komitetu byli aktywni również w mediach społecznościowych, gdzie kampania Nawrockiego cieszyła się wyjątkową dynamiką i zasięgiem. Negatywne komentarze i niszczenie plakatów się zdarzało. Ale z takim aktem wandalizmu się nie spotkali.

Jak twierdzi Kamil Kobyliński, odpowiedzialność za tę eskalację nienawiści spada dziś nie tylko na sprawców, ale także na liderów politycznych KO, którzy często poprzez własną retorykę nadają ton swoim sympatykom. Kampania wyborcza to czas rywalizacji, ale też próba dojrzałości dla całego społeczeństwa. To, jak ją przejdziemy, pokaże, czy rzeczywiście jesteśmy gotowi na nowoczesne państwo prawa.
Członkowie Komitetu apelują z tego miejsca do wszystkich uczestników życia publicznego: STOP wandalizmowi! STOP mowie nienawiści! Wybory to święto demokracji. Nie pozwólmy, by zamieniły się w pole bitwy.

Komentarze

1 komentarz

  1. Allan odpowiedz

    Zdjecie z przyczepą i autem na trawniku to na straż miejską, tam nie wolno parkować.

Skomentuj Allan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *