WIELISZEW. Dom JEDNORODZINNY, ale z wieloma lokalami?

2025-03-19 7:19:57

W Wieliszewie przy ul. Podgórnej, na terenie przeznaczonym w planie miejscowym pod zabudowę mieszkalną jednorodzinną powstaje budynek, który według sąsiadów może pomieścić 15 albo i 30 mieszkań. Zdaniem władz gminy, inwestycja może być niezgodna miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego oraz z prawem budowlanym

We wtorek, 11 marca wójt Paweł Kownacki, zamieścił w swoich mediach społecznościowych post, który rozpoczął słowami: „Pamiętacie moją wojnę z wieżowcem przy kościele w Wieliszewie, który inwestor chciał zbudować na bazie przepisów lex covid”. Następnie poinformował, że na terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej powstaje formalnie budynek mieszkaniowy jednorodzinny. – „Jednak w projekcie, do którego dotarłem widać zamiar realizacji jakiegoś absurdalnego obiektu z nawet 20-25 pokojami z łazienkami, może też z kuchennymi aneksami. Czy patodeweloperka osiągnęła szczytu?” – napisał wójt Kownacki. Do informacji załączone było zdjęcie przedstawiające powstający obiekt. Spawa szybko nabrała rozgłosu, zainteresowali się nią nie tylko mieszkańcy okolicy, ale także ogólnopolskie media.

Jednorodzinny dwulokalowy?

Według wydanego przez Starostę legionowskiego pozwolenia na budowę przy ul. Podgórnej powstaje dom mieszkalny jednorodzinny dwulokalowy. Dookoła stoi wiele właśnie takich domów. Jednak gdy ruszyła budowa, sąsiedzi zorientowali się, że gabaryty inwestycji są o wiele większe. Budynek ich zdaniem ma 36 m na 18 m czyli powierzchnia zabudowy przekracza 640 m. W miarę budowy, okazało się również, że będą tam 3 kondygnacje. Dlatego zdaniem niektórych powierzchnia mieszkalna budynku może wynosić 1500 m, a więc po 500 m na każdej kondygnacji. Sąsiedzi, którzy widzieli budowę i zapoznali się z planami w budynku, twierdzą że znajduje się tam 30 jednakowych pomieszczeń. Większość z nich ma być z łazienkami. Ponadto dostęp do każdego z nich ma być możliwy ze wspólnego korytarza. Stąd podejrzenia, że w budynku rzekomo jednorodzinnym dwulokalowym mają się znaleźć mieszkania na wynajem albo tzw. mikro kawalerki. Szacują, że może być ich pomiędzy 15 a 30.

Czy to zabudowa jednorodzinna?

Zgodnie z uchwalonym w 2019 r. miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, teren przy ul. Podgórnej, na którym powstaje budynek, jest przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną w postaci wyłącznie budynków mieszkalnych wolnostojących. Tymczasem zdaniem władz gminy Wieliszew wszystko wskazuje, że nie jest tam realizowana zabudowa jednorodzinna. A więc inwestycja ma być niezgodna z ustaleniami miejscowego planu. Dlatego władze wystąpiły z wnioskiem o wgląd do akt sprawy związanej z wydanym przez starostę pozwoleniem na budowę.

Redakcji serwisu wp.pl (Wirtualna polska) udało się skontaktować i inwestorem domu przy ul. Podgórnej. Stwierdził on, że ostateczne pozwolenie na budowę domu zostało wydane na podstawie aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego, który uchwaliła Gmina Wieliszew. Natomiast pozwolenie na budowę wydał Starosta. Ponadto miała być przeprowadzona kontrola, która stwierdziła, że budowa jest prowadzona zgodnie z wydanym pozwoleniem. Jednym słowem, wszystko jest zgodne z prawem. Jednocześnie inwestor uchylił się od jednoznacznej odpowiedzi na pytania, czy po zakończeniu budowy w budynku będą zamieszkiwały dwie rodziny czy też więcej.

Działania Urzędu Gminy

Wójt Paweł Kownacki wystąpił z wnioskiem do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Legionowie o przeprowadzenie kontroli inwestycji, przekazując do organu dodatkowo zawiadomienie od zaniepokojonych mieszkańców z powodu naruszenia przepisów Prawa budowlanego. Jak tłumaczą wieliszewscy urzędnicy, z dokumentacji formalno-prawnej wynika, że realizowana inwestycja znacznie wykracza poza zakładane w decyzji o pozwoleniu na budowę dwa lokale mieszkalne. Gmina zapowiada, ze podjęte zostaną kolejne kroki w celu wyjaśnienia nieprawidłowości, łącznie z zawiadomieniami organów wyższego rzędu. – Z uwagi na dobro sprawy nie będziemy ujawniać szczegółów związanych z dalszym planem działania – dodają przedstawiciele Urzędu Gminy.

Do sprawy będziemy wracać.
Paulina Nowicka

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *