Wystarczyły dwie TROPIKALNE noce
2024-07-08 11:12:39Wystarczyły zaledwie dwie tropikalne noce, aby nawet niedowiarkowie, sceptycy, a także miłośnicy gorącego lata odczuli wszelkie niedogodności życia w zabetonowanym mieście. Okazuje się, że wobec wzrostu temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza, jesteśmy bezsilni.
Wiatraki i wszelkiego rodzaju wentylatory jedynie mielą i przepychają gorące powietrze. Otwarcie okien i wietrzenie pomieszczeń, ułatwia tylko wdzieranie się upału do wnętrza. Masowe instalowanie klimatyzatorów, wobec wzrostów cen energii, może zrujnować nie jeden domowy budżet, a nawet doprowadzić do wielkiej awarii elektryczności, jak ta, która niedawno kompletnie pozbawiła prądu całą Czarnogórę oraz część Chorwacji.
W tej sytuacji zbawieniem może okazać się wyjazd do lasu lub nad wodę, ale nie wszyscy mają takie możliwości. Wtedy pozostaje wyjście przed dom lub blok i wypoczynek na zacienionej ławce. Warunkiem tego jest jednak istnienie obsadzonych drzewami i inną roślinnością parków i skwerów, które mogą zapewnić odpowiednią ilość cienia. A z tym, mamy coraz większe problemy w Legionowie.
Niestety, zaplanowane przed laty tereny zielone pomiędzy blokami, mające służyć do rekreacji na wielkich osiedlach, coraz częściej padają ofiarą dogęszczeń. Kolejne bloki wciskane są w miejsce skwerów, placów zabaw i boisk. Natomiast ostatnie wolne działki oraz te zabudowane niewielkimi domami w otoczeniu ogrodów, teraz zabudowywane są wielolokalowymi szeregowcami. Nie ma tam niemal wcale przestrzeni pozbawionych betonu. Tymczasem naukowe badania dowodzą, że w tych samych miejscach, w zależności od tego, czy rosną tam drzewa, czy też nie, różnice temperatur powierzchni ziemi sięgają nawet kilkunastu stopni Celsjusza.
Wszechobecny beton i brak roślinności nie tylko jednak wzmaga odczucie gorąca, w przypadku nawalnych deszczy, konsekwencją takiej zabudowy są również zalane ulice i podtopienia domów. Najwyższy czas pochylić się nad tym coraz “gorętszym” problemem i powstrzymać zabetonowywanie miasta i pozbawianie go zieleni. Aby potem jak zwykle nie mówili, że mądry Polak po szkodzie…
Wojciech Dobrowolski
3 komentarze
W tak zabetonowanym mieście nie da się żyć. I jeszcze te szeregowce, Współczuję ludziom, którzy muszą w nich mieszkać, nie mają nawet odrobiny zieleni, tylko wybetonowane klatki, jedna obok drugiej.. Trzeba tworzyc w tym miescie jakieś parki i obsadzać je natychmiast drzewami…
A co to obchodzi naszych włodarzy, radnych-bezradnych i innych polityków-celebrytów?
Już dawno temu wyprowadzili się z Legionowa, pobudowali sobie letnie domy nad jeziorami, w górach i nad morzem a część ma hacjendy w Hiszpanii.
Co ich obchodzi, że zwykły Legionowian nie ma nawet ławeczki pod blokiem.
Ważne im jest dobrze , mogą dalej obrastać w piórka za nasze pieniądze (ich diety i pensje idą z naszych podatków).
Patrz ostatnio park Kościuszki