LEGIONOWO. Wkład legionowian w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami (cz. II)
2015-05-20 10:17:14
Legionowski wymiar wkładu w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami łączy się nierozerwalnie z ogólnonarodowym wysiłkiem ponoszonym przez Polaków na wszystkich frontach działań wojennych…
Ponad 200 mieszkańców miasta zginęło w czasie Powstania Warszawskiego i lat okupacji, bądź jako żołnierze walczący w obszarze dzisiejszego powiatu legionowskiego, w Warszawie, w Puszczy Kampinoskiej, bądź jako ofiary terroru hitlerowców (wśród wielu wymienić należy choćby mjr. Konstantego Radziwiłła, por. Stefana Krasińskiego czy kapelana powstańczego ks. Wacława Szelenbauma). Dziś pomniki i wiele tablic pamięci rozsianych po naszej ziemi przypominają nam o tej ofierze.
Nie wszyscy wrócili
Do tej liczby dołączymy również grupę ponad 50 mieszkańców z obszaru powiatu legionowskiego, którzy zostali wywiezieni przez radzieckie oddziały Smierszy i NKWD w końcu 1944 r. na nieludzką, wschodnią ziemię. Z tej liczby czterech z Legionowa już nie wróciło, a wielu powróciło okaleczonych fizycznie i psychicznie.
Działania wojenne z września i października 1944 r. spowodowały wypędzenie przez niemieckiego okupanta prawie wszystkich mieszkańców Legionowa. Gdy wracali do domów wiosną 1945 r., to wracali do zrujnowanych miejsc, gdzie trzeba było wszystko zaczynać od nowa, a w ziemi czaiła się “czarna śmierć”. W wyniku pozostawionego przez walczące strony w 1944 r. i 1945 r. materiału wojennego, w samym Legionowie zginęło kilkanaście osób, często młodych.
c/ Konkretny wymiar polskiej ofiary miały także zwycięskie walki stoczone w X 1944 r. przez 1. Dywizję Piechoty im Tadeusza Kościuszki o Jabłonnę – Legionowo. Uczestnikiem tej walki był między innymi przedwojenny kpr 1. dywizjonu pociągów pancernych Józef Dziadura ( w latach 50. już jako generał pełnił w Legionowie obowiązki dowódcy 1. Dywizji i dowódcy garnizonu), płk Tadeusz Cynkin – dowódca batalionu piechoty 2. Pułku Piechoty ( dowódca 1 Dywizji w Legionowie w 1948 r).
Zdziesiątkowany garnizon
Z wojennym losem 1. Dywizji związany był m. in. mjr Stanisław Feliszek – powstaniec warszawski, uczestnik bitwy o Berlin, współzałożyciel Towarzystwa Przyjaciół Legionowa i jego pierwszy Prezes, płk Tadeusz Kucharz oraz Pani por. Teofila Bojkowska weterani 1. legionowskiego batalionu dowodzenia.
Mamy szacunek i pamiętamy również o żołnierzach 1. Frontu Białoruskiego, którzy polegli w walce o Legionowo, Chotomów, Zegrze, Serock a wśród nich Dajlagaja Nagumanowa – Bohatera Związku Radzieckiego poległego w walce pancernej z niemieckimi czołgami na szosie zegrzyńskiej pod Wieliszewem. Dziś spoczywają oni na cmentarzu wojennym w Warszawie przy ul. Żwirki i Wigury, choć jeszcze zdarza się po latach spotkać w lasach zapomniane pojedyncze mogiły
d/ Los wojny dla Legionowa to także tragiczny wymiar katyńskich ofiar – 44 oficerów i 2 policjantów z Legionowa. Mamy jeszcze świeżo w pamięci uroczystość V Rocznicy odsłonięcia pomnika im poświęconego. Tą długa listę otwiera komendant Garnizonu Legionowo – dowódca 2. Batalionu Balonowego – płk Julian Sielewicz. Mówimy, że nasz garnizon został zdziesiątkowany, bo faktycznie zginął tam, na Wschodzie, co dziesiąty oficer z przedwojennego Legionowa (szerzej problem legionowskich ofiar opisują moje inne artykuły opublikowane w TiO).
Na europejskich frontach
e/ Epopeja legionowian na frontach walki we Francji, Anglii we Włoszech oraz na Białorusi – ma swój chwalebny wymiar. Byliśmy pod Lenino, w Berlinie, pod Monte Cassino, Ankoną i Bolonią, pod Falaise, Bredą Wilhelmshaven, pod Arnhem, uczestniczyliśmy w obronie francuskiego i angielskiego nieba. Wśród wielu przypomnijmy nazwiska mjr. Stanisława Mazurka, mjr Władysława Pomaskiego, sierż. Franciszka Mazura, sierż. Hieronima Romanowskiego, sierż. Tadeusza Szklarka, por. Józefa Iwaszkiewicza, kpt. Jana Kucharskiego, kpt Wiatrowskiego, ppor. Albina Majszaka, ppłk. Różańskiego, płk. Zdzisława Jurkowskiego, ks. płk Mrugacza, płk. Tadeusza Kucharza, płk. Tadeusza Męczyńskiego, por. Teofilę Bojkowską, mjr Stanisława Feliszka, st. strz. Stanisław Werelicha (z 3 DSKarpackich) por. Góralczyka (brata Józefa – Legionisty), z 1 Dyw. Pancernej gen. Maczka i wszystkich uczestników walk, którzy odeszli po wojnie na wieczną wartę a nade wszystko kombatantów wojny wciąż stojących na straży pamięci i wychowania młodego pokolenia na konkretnych, swoich patriotycznych postawach. Wielu mieszkańców Legionowa i okolic; uczestników powstania i wywiezionych na roboty przymusowe do zachodnich Niemiec, po wyzwoleniu znalazło się pod opieką 1. Dywizji Pancernej i armii alianckich. Funkcjonowała przez 3 lata miejscowość zasiedlona przez Polaków tj. słynne Maczkowo, z którego także legionowianie powracali do kraju. Żołnierze frontowi wracali do Polski w ramach działania Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia z terenu Anglii, wielu jednak pozostało na emigracji.
Honorowi obywatele
Miasto Legionowo oraz miejscowości powiatu legionowskiego starają się jak najlepiej uhonorować legionowian walczących o wolność naszej ojczyzny. W Legionowie symbolizuje to Pomnik Polski Walczącej, Pomnik Katyński, liczne miejsca i tablice pamięci oraz żołnierskie mogiły na cmentarzu komunalnym. W tkankę miasta wrośli patroni ulic (rond) – Tadeusz Wardencki, ppor. Mieczysław Smerek, por. Jerzy Siwiński, kpt. Andrzej Paszkowski, por. Wanda Tomczyńska, ppłk Franciszek Hynek, ppłk Edward Dietrich, rodzina Rykaczewskich, rotmistrz Witold Pilecki, ks. płk Jan Mrugacz, prof. Tadeusz Gołębiewski, Alina i Czesław Centkiewiczowie, Szare Szeregi i Armia Krajowa jako bohaterowie zbiorowi.
Kombatanci walk 1939-1945 stanowią złoty zestaw honorowych obywateli miasta. Przypomnijmy nazwiska : Edward Dietrich, Wanda Tomczyńska, Ludwik Schmidt, Jan Mrugacz, Andrzej Paszkowski, Lucjan Splecsteser, Bronisława Romanowska -Mazur, Teofila Bojkowska, dr Zygmunt Pryszmont. Szczególną pamięć ma w Legionowie postać Ryszarda Kaczorowskiego, kombatanta spod Monte Casino – ostatniego prezydenta RP na Uchodźctwie – przedwojennego harcerza z Białegostoku oraz Aliny i Czesława Centkiewiczów – znanych pisarzy ale i uczestników Powstania Warszawskiego w stolicy.
Ciąg dalszy w przyszłym numerze TiO
Erazm Domański
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Legionowa, były kustosz Muzeum Historycznego w Legionowie