LEGIONOWO. Gwiazdka niemile widziana
2015-05-12 10:27:23
Radni wyrazili zgodę na wydzierżawienie \”Fundacji Gwiazdka\” na okres 30 lat zabudowanej działki o powierzchni 1513 m2. Działka jest położona przy ulicy Sosnowej 8 w Legionowie. Przeciwko decyzji radnych zaprotestowali okoliczni mieszkańcy. Rodzi się też pytanie, czy miasto stać na takie prezenty?
DARIUSZ BURCZYŃSKI
d.burczynski@toiowo.eu
W środę 22 kwietnia legionowscy radni wyrazili zgodę na wydzierżawienie zabudowanej nieruchomości o powierzchni 1513 m2 na rzecz “Fundacji Gwiazdka”. Decyzja wzbudziła ogromne emocje mieszkających w pobliżu działki osób, którzy w licznej grupie zjawili się w sali konferencyjnej miejskiego ratusza. Na sesji obecna była również prezes fundacji Ewa Jakóbczyk-Walczak. Swoja obecnością wspierało ją kilkoro podopiecznych.
Symboliczny czynsz
Działka stała się własnością gminy na podstawie prawomocnego postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku. Znajdują się na niej zniszczony budynek mieszkalny o powierzchni użytkowej 111 m2 oraz budynek gospodarczy o powierzchni użytkowej 66,5 m2. Działka ta w planie zagospodarowania przestrzennego miasta położona jest na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Proponowany przez miasto w umowie czynsz miesięczny jest symboliczny, wynosić ma 123 złote. – Od 2 lat Fundacja Gwiazdka pomaga mieszkańcom przekazując im żywność, ubrania i meble. Do tej pory funkcjonowała w starym budynku urzędu miasta, ale ten lokal musi opuścić. Obecnie fundacja funkcjonuje w bardzo złych warunkach. Dlatego zaproponowaliśmy fundacji tą właśnie działkę – powiedział Roman Smogorzewski.
Prezent od miasta?
Zdania prezydenta nie podzielali nawet niektórzy radni z jego komitetu wyborczego.
– Pozwoliłem sobie poznać opinie mieszkańców na temat tej fundacji i są one niekorzystne – rozpoczął radny Kazimierz Zieliński. – Fundacja nie dysponuje również żadnym majątkiem i żadnymi środkami finansowymi. Działka stała się majątkiem gminy i przyniosłaby do budżetu konkretne korzyści przy jej sprzedaży. Dziwi mnie takie rozdawnictwo. Dzisiaj będziemy podejmowali uchwałę budżetową w której miasto wyda obligacje na 9 mln złotych. Także z jednej strony jesteśmy biedni, a z drugiej strony jesteśmy rozrzutni – argumentował radny. Niechęć do tej uchwały wyraził także przewodniczący rady Janusz Klejment. Radni nie kwestionowali działalności fundacji, która wspiera najuboższych mieszkańców Legionowa, a jej podopiecznymi są w większości matki samotnie wychowujące dzieci. Kontrowersje wzbudzała lokalizacja.
Mieszkańcy nie chcą fundacji
– My mieszkańcy nie zgadzamy się na lokalizację fundacji na tej ulicy. Poza tym dojazd do tej posesji to droga nieutwardzona. Budynek wymaga dużych nakładów, a dojazd do tego budynku też jest nieutwardzony. Lokalizacja tej działki to jest szczery las – argumentował jeden z mieszkańców. Kolejna mieszkanka zaproponowała, aby sprzedać nieruchomość i wyasfaltować ulicę Sosnową. Na co ostro zareagowała jedna z podopiecznych fundacji, która odrzekła, że droga jest jej potrzebna aby ta mogła mercedesem dojeżdżać do swojej willi. – Fundacja posiada taki kapitał założycielski jaki dopuszcza prawo. Za okres 2 lat fundacja miała przychody które zostały przekierowane na potrzeby mieszkańców naszego miasta w kwocie ponad 800 tys. złotych. Jeśli chodzi zaś o remont budynków, to jedna z warszawskich firm wesprze nas o materiały budowlane – przekonuje Ewa Jakóbczyk-Walczak. Radni podjęli uchwałę.
