LEGIONOWO. Szpital coraz bliżej?
2015-04-30 10:25:11
3 poważne firmy chcą wejść w spółkę z samorządami w celu wybudowania szpitala rejonowego w powiecie legionowskim. Aby do tego doszło NFZ musi zagwarantować dalsze finansowanie usług medycznych. 5 maja starosta będzie rozmawiał w tej sprawie z władzami Funduszu
DARIUSZ BURCZYŃSKI
d.burczynski@toiowo.eu
W czwartek 23 kwietnia na posiedzeniu Komisji Zdrowia, Bezpieczeństwa i Spraw Społecznych legionowskich radnych odwiedził starosta Jan Grabiec. W blisko godzinnej przemowie zaprezentował dotychczasowe działania na rzecz powstania szpitala w Legionowie, jak i plan działania w przyszłej perspektywie.
O szpitalu słyszymy od lat
O budowie szpitala rejonowego słyszymy od lat. Niestety niewiele się w tej materii dzieje. Główny problem polega na tym, że nasi samorządowcy oczekują jasnej deklaracji ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie kontraktowania usług prowadzonych przez szpital.
– W świetle obowiązujących przepisów nie ma możliwości wydania jakiejkolwiek, również nowo powstałej placówce promesy finansowania ze środków Funduszu – takie stanowisko przedstawił kilka miesięcy temu Andrzej Troszczyński, rzecznik mazowieckiego NFZ. Zatem Fundusz nie udzieli żadnych gwarancji finansowania szpitalowi, który jeszcze nie powstał, a na dodatek nie stanął do otwartego przetargu o kontraktowanie usług zdrowotnych.
3 prywatnych inwestorów
Tymczasem starosta zaskoczył informacją, że są już 3 poważne podmioty działające z powodzeniem od lat na rynku medycznym gotowe wejść w projekt budowy szpitala. Tymi firmami są Europejski Instytut Medyczny EMC z siedzibą we Wrocławiu, legionowska klinika Mediq oraz Krajowa Fundacja Medyczna czyli właściciel Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie. – Najgorsze, że brak deklaracji ze strony NFZ zmniejsza determinację naszych inwestorów do tego, aby wydać 50 mln złotych na szpital jeśli nie ma pewności, że kontrakt jaki zaoferuje NFZ pozwoli go utrzymać. A potrzeba kilkunastu mln złotych rocznie – przekonuje Jan Grabiec.
Jedno łóżko na tysiąc mieszkańców
Analizy wykonane przez starostwo pokazują, że powiat liczący przeszło 111 tys. mieszkańców potrzebuje szpitala na poziomie 110 łóżek. – Jesteśmy przekonani, że pacjenci w tym szpitalu będą i to uzasadnia całodobowe funkcjonowanie kilku oddziałów szpitalnych. W naszych okolicach znajduje się kilka szpitali, które udzielają pomocy w nagłych przypadkach, tylko że są one przepełnione – kontynuował Jan Grabiec.
Lokalizacją numer jeden dla szpitala jest teren starej przychodni przy ulicy Sowińskiego w Legionowie. Dzisiejszy plan zagospodarowania pozwala wybudować tam obiekt o dużej kubaturze umieszczony na 10 tysiącach m2, a więc znacząco przekraczający obecne potrzeby szpitala. Umożliwia to tym samym rozwój o kolejne oddziały w przyszłości. Pod uwagę brana jest również lokalizacja szpitala w innym miejscu, jak choćby na terenie obecnego MSO w Wieliszewie.
Mięknie stanowisko NFZ
Na przestrzeni lat odbyło się kilkanaście spotkań starosty z władzami NFZ. Początkowo stanowisko władz NFZ było nieugięte. Jednak w ostatnim czasie jakby nieco “zmiękło”. Może również dlatego, że w walkę o szpital zaangażował się wojewoda mazowiecki, jako organ odpowiedzialny za organizację ratownictwa medycznego. 5 maja starosta będzie rozmawiał z dyrektorem NFZ w sprawie szpitala. – Gdybyśmy już w maju dostali deklarację NFZ o kontraktowaniu szpitala, to jesteśmy w stanie w ciągu 3 miesięcy zawrzeć stosowne umowy z podmiotem prywatnym, który zorganizuje szpital w ciągu następnych kilkunastu miesięcy – przekonuje Jan Grabiec. Obok prywatnych inwestorów, najprawdopodobniej do takiej spółki weszłyby samorządy powiatu legionowskiego, a także warszawska gmina Białołęka, która również zgłasza zapotrzebowanie na szpital.