POWIAT. Niejasności w oświadczeniu majątkowym. Jak tłumaczy się starosta Smogorzewski…
2025-07-18 6:24:30
W odpowiedzi na interpelację radnego Depczyńskiego, Roman Smogorzewski pisze, że nie musi składać korekty oświadczenia majątkowego za 2024 r., ponieważ wartość swojej działki wskazał na podstawie dostępnych danych i swojej wiedzy. Ponadto, jego zdaniem, wzrost wartości należącej do niego działki przy ul. Kopernika w Legionowie nastąpił dopiero w 2025 r.
Po naszej publikacji dotyczącej dotyczącej nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowych Romana Smogorzewskiego za 2024 r., w którym określił on wartość należącej do niego działki na 100 tys., chociaż 2 miesiące wcześniej sprzedał ją za 3 mln 200 tys. zł, do Rady Powiatu Legionowskiego wpłynęła interpelacja w tej sprawie.
Działka przy Kopernika
Przypomnijmy. W oświadczeniu majątkowym, złożonym 28 kwietnia 2025 r., starosta Smogorzewski wpisał iż w 2024 r. posiadał m.in. własność udziału 1/2 działki o pow. 600 m2 i wartości 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, chodziło o działkę przy ul. Kopernika, „obok kamienicy Petersburskiego”, której drugim współwłaścicielem był były legionowski radny, a zarazem rodzony brat starosty. Okazało się jednak, że 2 miesiące przed złożeniem tego oświadczenia 18 lutego 2025 r. starosta i jego brat sprzedali tę działkę deweloperowi z Wieliszewa, za horrendalną sumę 3 mln 200 tys. zł. Roman Smogorzewski wypełniając oświadczenie majątkowe znał więc rzeczywistą wartość działki, która w oświadczeniu została wielokrotnie zaniżona.
Interpelacja ws. oświadczenia starosty
W związku z nagłośnieniem sprawy, radny Dariusz Depczyński złożył interpelację, w której pytał starostę Smogorzewskiego:
1. Jakie były podstawy przyjęcia wartości 100 tys. zł dla działki wskazanej w oświadczeniu majątkowym za 2024 r., skoro w lutym 2025 r. została ona sprzedana za 3,2 mln zł?
2. Czy w oświadczeniu majątkowym uwzględniono wszystkie istotne informacje dotyczące nabycia i wartości nieruchomości, ?
3. Czy Starosta podjął działania w celu sprostowania ewentualnych błędów w oświadczeniu majątkowym po ujawnieniu rozbieżności w wycenie ww. działki?
4. Czy Starosta może przedstawić dokumenty (np. akt notarialny sprzedaży) potwierdzające okoliczności transakcji sprzedaży działki?
Wyjaśnienia starosty Smogorzewskiego
W odpowiedzi na interpelację Roman Smogorzewski poinformował, że:
w oświadczeniu za 2024 r. wpisał wartość działki przy ul. Kopernika – „na podstawie dostępnych danych i stanu wiedzy (…) na dzień 31 grudnia 2024 r.”. Wynika z tego, że według jego wiedzy, na koniec 2024 r. wartość działki przy ul. Kopernika wynosiła tylko 100 tys. zł. Tak, jakby nie znał aktualnych cen rynkowych nieruchomości w Legionowie.
Jest to zadziwiające stwierdzenie, w ustach osoby, która z tytułu działalności zawodowej, a także prywatnych interesów od lat zajmuje się nieruchomościami. Warto wspomnieć, że obecny starosta posiada kilkanaście nieruchomości, przeprowadził wiele transakcji kupna oraz sprzedaży działek w Legionowie i że od dawna największym źródłem jego dochodów są właśnie nieruchomości.
Dwa miesiące, które wstrząsnęły rynkiem?
W swoich wyjaśnieniach starosta Smogorzewski napisał również, że – „wzrost wartości nieruchomości w roku następującym po tym, którego dotyczy oświadczenie majątkowe nie stanowi podstawy do jego korekty”. Innymi słowy, według Romana Smogorzewskiego, wielokrotny wzrost wartości działki przy ul. Kopernika (ze 100 tys. zł do 3 mln 200 tys. zł) nastąpił pomiędzy 31 grudnia 2024 r., a 18 lutego 2025 r., czyli w ciągu 2 miesięcy i 10 dni. Dlatego nie musi on składać korekty swojego oświadczenia majątkowego. To tłumaczenie starosty również nie wytrzymuje zderzenia z rzeczywistością. We wskazanym przez niego okresie nie nastąpił bowiem na rynku jakikolwiek wzrost cen nieruchomości, nie mówiąc już o wzroście rzędu 30-krotniości.
Co na to prokuratura?
Jak ustaliliśmy, Prokuratura Rejonowa w Legionowie prowadzi czynności sprawdzające w sprawie dotyczącej podejrzenia złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego przez starostę powiatu legionowskiego Romana Smogorzewskiego. Czynności prokuratury są prowadzone w kierunku złożenia fałszywych zeznań (art. 233 par. 6 kodeksu karnego). Do tej pory śledztwo nie zostało jeszcze wszczęte. I na obecnym etapie nie ma jeszcze żadnych ustaleń.
Karol Krawczyk